Chrześcijanie winni zawsze dążyć do sprawiedliwości społecznej i kierować się przy tym miłością, która wykracza ponad sprawiedliwość.
Do tej myśli, szerzej rozwiniętej w encyklice Deus caritas est, papież nawiązał na audiencji dla Chrześcijańskiego Zrzeszenia Przedsiębiorców i Kadry Kierowniczej. Działająca we Włoszech od roku 1947 organizacja skupia przedsiębiorców, osoby zarządzające przedsiębiorstwami i specjalistów różnych dziedzin.
„W ostatnich czasach – również dzięki nauczaniu i świadectwu Biskupów Rzymu, a zwłaszcza umiłowanego papieża Jana Pawła II – powiedział ojciec świety – jest dla nas wszystkich jaśniejsze, że sprawiedliwość i miłość to dwa nierozłączne aspekty jednego i tego samego zaangażowania społecznego chrześcijanina. Działanie na rzecz sprawiedliwszego porządku w społeczeństwie należy szczególnie do wiernych świeckich. Mają oni bezpośrednio uczestniczyć w życiu publicznym, «współpracując z innymi obywatelami na własną odpowiedzialność». Właśnie w tym kierują się «miłością społeczną». Uwrażliwia ich ona na ludzi jako osoby, na sytuacje związane ze szczególnymi trudnościami i samotnością, jak też na potrzeby nie tylko materialne”.
Benedykt XVI wskazał ponadto na znaczenie Kompendium Nauki Społecznej Kościoła, wydanego przed dwoma laty przez Papieską Radę „Iustitia et Pax”. Jest ono bardzo pożytecznym narzędziem formacji dla wszystkich, którzy pragną w swej działalności zawodowej kierować się Ewangelią. Winno być stałym punktem odniesienia, gdy przygotowuje się projekty i rozwiązania złożonych problemów świata pracy i gospodarki.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.