Prezydent Aleksander Kwaśniewski uważa, że papież Jan Paweł II wywarł wielki wpływ na rozwój sytuacji w naszym kraju.
W wywiadzie dla ukazującego się w Turynie dziennika "La Stampa" z 12 grudnia ustępujący prezydent RP powiedział, że Ojciec Święty bardzo go wspierał w debacie związanej z przystąpieniem Polski do Unii Europejskiej.
Kwaśniewski powiedział, że bardzo dobrze pamięta słowa Jana Pawła II wypowiedziane podczas Mszy św. w Watykanie: "Europa to Polska, a Polska to Europa". Podkreślił, że gdyby nie polski Papież, rola naszego kraju w świecie "nie byłaby tak silna".
Natomiast dla konserwatystów i tradycjonalistów wśród polskich katolików zmarły Papież jest "bardziej symbolem niż wzorem" - uważa prezydent RP. Podkreślił, że polski Papież był "mistrzem tolerancji", ale "w tych grupach tolerancja nie zawsze jest popularna".
Ustępujący z urzędu prezydent Aleksander Kwaśniewski przebywał w minionym tygodniu z wizytą pożegnalną we Włoszech. 9 grudnia przyjął go na audiencji papież Benedykt XVI.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.