Benedykt XVI to człowiek wielkiej modlitwy i wielkiej pracy - powiedział KAI ks. Krzysztof Nykiel, łódzki kapłan, od 2002 roku pracujący w Kongregacji Doktryny Wiary.
20 kwietnia uczestniczył on w spotkaniu najbliższych współpracowników dykasterii z papieżem Benedyktem XVI.
- Nikt się nie spodziewał, że takie spotkanie nastąpi aż tak szybko - mówi KAI ks. Nykiel. Wspomina, że jeszcze w sobotę kardynał Joseph Ratzinger spotkał się z pracownikami swojego departamentu.
- Przeprosił, że nie będzie mógł zbyt dużo mówić, ale obiecał, że poprosi następnego Ojca Świętego, kiedy już zostanie wybrany, żeby pozwolił mu jeszcze na krótko wrócić do pracy i należycie się z nami pożegnać - opowiada ks. Nykiel.
- Oczywiście bardzo chcieliśmy, żeby już jako papież Benedykt XVI nas odwiedził, ale nikt się nie spodziewał, że będzie chciał tak szybko do nas przyjechać - dodaje.
Benedykt XVI przyznał, że do dzisiaj nie jest w stanie uwierzyć, że kardynałowie zdecydowali się wybrać właśnie jego następcą świętego Piotra. - Skoro tak Duch Święty pokierował ich głosami, nie mogłem się tej woli sprzeciwić - przytacza słowa Ojca Świętego łódzki kapłan.
- Podczas tego spotkania nie mogło nie paść pytanie o to, dlaczego papież przybrał imię Benedykta XVI. I Ojciec Święty odparł, że zawsze był inspirowany duchem i mistycyzmem św. Benedykta i dlatego wybrał to imię. Poza tym był Benedykt XV - papież okresu I wojny światowej, który tak dużo zrobił dla pojednania Europy po zawierusze wojennej - opowiada ks. Nykiel.
Łódzki ksiądz przyznał, że modlitwa Benedykta XVI przy grobie Jana Pawła II odebrana została jako znak, że nowy papież był wiernym przyjacielem papieża-Polaka.
- Myślę, że właśnie w tym duchu Benedykt XVI kontynuować będzie pontyfikat - w trosce o człowieka, o jego zbawienie i jego duszę. Bo obecny papież to człowiek wielkiej modlitwy i wielkiej pracy. Człowiek, który zawsze uczył nas miłości do Kościoła i miłości do następcy świętego Piotra - mówi ks. Nykiel.
„Każe płacić nieszczęśliwym ubogim, którzy nie mają niczego, rachunek za brak równowagi”.
Czy za drugim razem będzie lepiej?- zastanawia się korespondent niemieckiej agencji katolickiej KNA.
Papież Franciszek po raz kolejny podkreślił znaczenie jedności chrześcijan.
Papież przyjmujął na audiencji kierownictwo Fundacji Papieskiej Gwardii Szwajcarskiej.
Nie szukamy pierwszych czy najwygodniejszych miejsc, bo są to ślepe zaułki.