Obecność papieża Franciszka na inauguracji Jubileuszu reformacji jest wydarzeniem historycznym a Lund i Malmö stają się na ten czas centrum chrześcijańskiego świata - mówi bp Anders Arborelius OCD, ordynariusz diecezji Sztokholmu w rozmowie z KAI.
Dlaczego obecność papieża Franciszka na inauguracji Jubileuszu reformacji w Lund i Malmö jest tak ważna dla luteranów i katolików nie tylko w Szwecji ale i na całym świecie?
Jest to wydarzenie historyczne, gdyż reformacja była dotychczas kojarzona z antypapiestwem. Lund i Malmöstają się dzisiaj centrum chrześcijańskiego świata. Teraz staramy się patrzeć na dziedzictwo reformacji jako na wydarzenie, z którego powinniśmy wiele zachować. Możemy powiedzieć, że II Sobór Watykański był odpowiedzią na to czego w wielu aspektach pragnął Marcin Luter. Oczywiście istnieją elementy, których Kościół nie może zaakceptować a co powoduje, że nie możemy być jednością. Dzisiaj ważne jest jednak to, że wspólnie możemy wiele z reformacji pielęgnować. Papież Franciszek idąc za swymi poprzednikami poczynił wielkie kroki ekumeniczne nie tylko w relacjach z Kościołem luterańskim ale ostatnio także z Rosyjskim Kościołem Prawosławnym, czy Ormiańskim Kościołem Apostolskim a także w dialogu z Kościołami zielonoświątkowymi i wspólnotami ewangelikalnymi. Jedną z najważniejszych misji Franciszka jest zbliżenie i pojednanie całego chrześcijaństwa.
Po 500 latach od Reformacji czego katolicy powinni się uczyć od luteranów?
Powinniśmy się uczyć tego co mamy wspólne od początków chrześcijaństwa a więc Pisma Świętego. Musimy się przyznać, że przez długi okres historii Kościoła katolickiego było ono niedoceniane a nawet zapomniane. Również nie docenialiśmy roli łaski Bożej w naszej wierze i jak ona jest ważna w naszym chrześcijańskim życiu. Ponadto uczymy się od luteranów, że wszyscy jesteśmy powołani do pełnienia kapłańskiej misji Chrystusa choć w Kościele luterańskim rozumienie kapłaństwa urzędowego poszło za daleko. Mimo wszystko musimy cały czas szukać tego co nas łączy.
Jakie największe wspólne wyzwania stoją obecnie przed nami?
Przede wszystkim musimy omówić wszelkie trudności dogmatyczne i etyczne. A więc rozumienie sakramentów, urzędu kościelnego, papiestwa, roli Matki Bożej a także kwestii etycznych: podejścia do aborcji, eutanazji, "małżeństw" homoseksualnych. Musimy o tym rozmawiać, mimo że nie jest to proste.
Marcin Luter przez całe życie pytał się: "Jak odnaleźć łaskawego Boga? Jak będę przez Boga usprawiedliwiony?" Czy i na ile te pytania są nadal ważne dla współczesnego człowieka, nie mówiąc o nas chrześcijanach?
Te pytania nic nie straciły ze swej aktualności gdyż dotyczą życia wiecznego. Człowiek zawsze będzie poszukiwał Boga ale i pytał jak Go odnaleźć. W tym kontekście Luter pytał indywidualistycznie: "Jak ja mogę odnaleźć Boga?" My raczej mówimy, że mamy łaskawego Boga i rolą Kościoła jest głoszenie Jego orędzia. Oczywiście każdy z nas Go poszukuje indywidualnie i wspomaga nas przy tym przeświadczenie o tym, że inicjatywa pochodzi przede wszystkim od Boga, który nas nieustannie szuka. W sumie chodzi o inne rozłożenie akcentów. Wszyscy chrześcijanie głoszą łaskę Boga i pragną Bożego miłosierdzia.
Jak zatem powinni dawać wspólne świadectwo katolicy i luteranie wobec współczesnego, zsekularyzowanego świata?
Przede wszystkim musimy dawać wspólne świadectwo o Chrystusie, tego Kim jest i czego od nas oczekuje. Musimy znaleźć wspólny język aby wiarygodnie głosić o Nim światu, co pomoże współczesnemu człowiekowi odnaleźć drogę do Boga. Oczywiście jest to olbrzymie zadanie aby we współczesnym zsekularyzowanym społeczeństwie pomóc człowiekowi odkryć na nowo Chrystusa.
Z papieskiej wizyty cieszą się bardzo również szwedzcy katolicy.
Wizyta papieża dla nas katolików to wielka łaska tym bardziej, że jesteśmy małą trzódką złożoną z wielu narodowości. Ojciec Święty na pewno umocni nas i doda nam odwagi. Ludzie są szczęśliwi i nastawieni entuzjastycznie do papieża Franciszka. Szczególnie są wdzięczni za to, że będą mogli uczestniczyć w Mszy św. pod jego przewodnictwem.
Większość katolików to Polacy.
To również dla nas również wielka łaska Boża i radość. Także i to, że większość naszych księży to Polacy. Przypomnijmy, że rozwój naszego Kościoła zawdzięczamy głównie Polakom, którzy przybyli do Szwecji po II wojnie światowej. Ale cały czas Polacy zasilają naszą wspólnotę i są wspaniałymi świadkami wiary.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.
Ojciec święty w przesłaniu do uczestników spotkania pt. „Dobro wspólne: teoria i praktyka”.