Bezpośrednio po nawiedzeniu Amatrice Franciszek udał się do pobliskiego Rieti, gdzie w Ośrodku Zdrowia św. Rafała Borbona spotkał się z grupą 60 pacjentów. Po południu natomiast pojawił się w Cittàreale i Accumoli.
Placówka ta, należąca do regionalnej służby zdrowia, przyjmuje osoby wymagające stałej opieki i zabiegów medycznych, których nie można wykonać w domu.
Większość z przebywających tam aktualnie pacjentów to osoby starsze, które zostały poszkodowane w wyniku ostatniego trzęsienia ziemi. Papież długo z każdym z nich rozmawiał, niektórych serdecznie uściskał. Zjadł także z nimi obiad.
Także popołudnie Franciszek przeznaczył na wizytę w różnych innych, poza Amatrice, miejscach szczególnie dotkniętych przez sierpniowe trzęsienie ziemi. Po dwugodzinnym pobycie w ośrodku zdrowia w Rieti pojechał do Cittàreale, gdzie odwiedził siedzibę tamtejszej komendy straży pożarnej, w której znajduje się centrum dowodzenia kryzysowego.
Następnie Papież przybył do zniszczonego przez kataklizm Accumoli. Modlił się tam przez dłuższy czas w milczeniu przy ruinach kościoła św. Franciszka. Zatrzymywał się także w kilku innych miejscach, takich jak Arquata del Tronto czy Pescara del Tronto, wszędzie rozmawiając i błogosławiąc ludzi dotkniętych tą klęską żywiołową.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.