Od dziś w Ogrodach Watykańskich można się modlić również do Matki Bożej z Aparecidy. Jej odlaną z brązu rzeźbę poświęcił rano Papież.
Ustawiono ją w Watykanie z inicjatywy brazylijskiej ambasady i archidiecezji Aparecida z okazji przypadającej w przyszłym roku 300. rocznicy znalezienia cudownej figurki.
Franciszek modlił się w Aparecidzie przed trzema laty, podczas podróży do Brazylii z okazji Światowego Dnia Młodzieży w Rio. Obiecał wtedy, że powróci do tamtejszego sanktuarium na rocznicowe uroczystości. Przypomniał o tym również dziś rano w spontanicznych słowach poprzedzających poświęcenie figurki. Nawiązał też do trudnej sytuacji Brazylii po usunięciu z urzędu prezydent Dilmy Rousseff. Ta należąca do Partii Pracujących polityk uosabiała nadzieje wielkich rzesz Brazylijczyków na głębokie reformy społeczne. Nadziei tych jednak nie spełniła.
„Cieszę się, że wizerunek Matki Bożej z Aparecidy jest w Ogrodach. W 2013 r. obiecałem, że w przyszłym roku powrócę do sanktuarium. Nie wiem, czy będzie to możliwe, ale przynajmniej będę miał Ją tu bliżej. Proszę was o modlitwę, aby nadal strzegła całej Brazylii, całego narodu brazylijskiego w tym smutnym momencie. By chroniła ubogich, odrzuconych, opuszczonych starców, dzieci ulicy. By chroniła odrzuconych i tych, którzy są w ręku różnego rodzaju wyzyskiwaczy. Niech ocali swój lud dzięki sprawiedliwości społecznej i miłości Jezusa Chrystusa, swego Syna. Prośmy Ją z miłością za cały naród brazylijski, aby Ona, Matka, mu błogosławiła. Znaleźli ją ubodzy pracownicy, niech dziś mogą Ją znaleźć wszyscy, w szczególności ci, którzy potrzebują pracy, wykształcenia, ci, którzy są odarci ze swej godności”.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.