Już na Nadwarciańskim Bulwarze słychać było radosne śpiewy młodzieży z zachodniej Afryki.
Mieszkańcy przyszli i usłyszeli Dobrą Nowinę, głoszoną 24 lipca przez pielgrzymów z Wybrzeża Kości Słoniowej, którzy zatrzymali się w Gorzowie w drodze na ŚDM.
Katechiści ojciec Bernardo i Elena, głoszący od 40 lat Ewangelię na Wybrzeżu Kości Słoniowej, seminarzyści z warszawskiego Redemtoris Mater i członkowie Drogi Neokatechumenalnej oraz 46-osobowa grupa katolików z Afryki opowiedzieli gorzowianom najwspanialsze orędzie Ewangelii, jakiego doświadczyli w życiu.
Katedralny plac rozbrzmiewał radosnymi śpiewami po francusku i po polsku. Świadectwem spotkania Zmartwychwstałego podzieliło się trzech braci. Jeden z nich opowiedział o beznadziejnym poszukiwaniu szczęścia w pragnieniu wyjazdu do Francji, zranieniach spowodowanych rozbitą rodziną i o odnalezieniu Boga, jedynego źródła szczęścia.
- Jestem poruszona dynamizmem Afrykańczyków, pięknymi uśmiechami i radością dzielenia się łaską wiary w Jezusa. Cieszę się bardzo, że z okazji ŚDM mogliśmy razem uwielbiać Boga, który buduje jedność Kościoła i daje nowe życie ludziom na całym świecie. Bo przecież wszyscy potrzebujemy tak samo przebaczenia i miłosierdzia, nasze historie są takie podobne, chociaż mieszkamy na innych kontynentach - powiedziała Edyta Zajączkowska z Gorzowa Wlkp.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.
Ojciec święty w przesłaniu do uczestników spotkania pt. „Dobro wspólne: teoria i praktyka”.