Papież Franciszek wezwał młodych ludzi, aby budowali mosty porozumienia przełamując "logikę podziałów, odrzucenia, strachu przed innymi". Apel ten znalazł się w tekście opublikowanym w dzienniku "Corriere della Sera" tuż przed Światowymi Dniami Młodzieży.
Włoska gazeta zamieściła w piątek wstęp, który papież napisał do książki zawierającej niewydane wcześniej teksty wystąpień błogosławionej Matki Teresy z Kalkuty. Zostanie ona kanonizowana przez Franciszka 4 września.
We wprowadzeniu tym znajduje się mocny apel papieża do młodzieży, który - jak się zauważa - nabiera wyjątkowego znaczenia tuż przed jego podróżą na ŚDM w Krakowie.
Franciszek przytacza słowa przyszłej świętej, które stanowią punkt wyjścia dla jego rozważań: "My nie jesteśmy organizacją pozarządową. Takie organizacje realizują projekt; my pracujemy dla Kogoś".
"Także je powtarzam często, że Kościół nie jest organizacją pozarządową, ponieważ pracuje dla Chrystusa i dla biednych, w których żyje Chrystus" - napisał papież.
Wskazał na potrzebę traktowania ludzi jak bliźnich, odczuwania współczucia dla najsłabszych, potrzebujących i zranionych oraz uczynków miłosierdzia, także tego duchowego, czyli doradzania, pocieszania, przebaczenia zniewag. Jak podkreślił, te ewangeliczne wskazania kierowały życiem Matki Teresy, prowadziły po drodze świętości. Mogą też być wskazówkami i dla nas - dodał Franciszek.
Następnie wystosował specjalne przesłanie do młodzieży.
"Wszystkich młodych proszę, by nie tracili nadziei, by nie pozwolili się okraść z przyszłości, która jest w ich rękach" - zaapelował.
Zachęcił: "Bądźcie budowniczymi mostów, by przełamać logikę podziałów, odrzucenia, strachu przed innymi, poświęćcie się służbie na rzecz biednych, z odwagą stawiajcie czoła życiu, które jest darem Boga".
"Latajcie wysoko, jak orzeł, symbol kraju pochodzenia Matki Teresy" - napisał Franciszek odnosząc się do herbu Albanii.
Wezwał młodych katolików, by zaangażowali w dialog swych rówieśników dając w ten sposób świadectwo całemu światu.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.
Ojciec święty w przesłaniu do uczestników spotkania pt. „Dobro wspólne: teoria i praktyka”.