Ten pojazd ułatwi im życie, a nie mogli sobie na niego pozwolić.
Niecodzienny dar przekazał Franciszek małżeństwu niepełnosprawnych Włochów. Z powodu choroby mieli oni problemy z poruszaniem się, a co za tym idzie, nawet z wyjściem na codzienne zakupy. Papież, dowiedziawszy się o ich kłopotach, podarował im elektryczny czterokołowy skuter dla niepełnosprawnych. Pojazd, na który po prostu nie było ich stać, jest im teraz szczególnie potrzebny, gdyż po amputacji nogi żony większość obowiązków spadła na jej męża cierpiącego od lat na cukrzycę. O problemie rzymskich małżonków Franciszek dowiedział się od swego jałmużnika.
Abp Konrad Krajewski na co dzień współpracuje z wolontariuszami ze stowarzyszenia Solidarna Medycyna, którzy mieli pod opieką wspomniane małżeństwo. Już wcześniej Papież podarował temu stowarzyszeniu lekarstwa, żywność, a nawet ambulans. „Dzięki kolejnemu pięknemu gestowi Ojca Świętego czujemy, że towarzyszy on nam w naszej niełatwej pracy” – podkreśla kierująca stowarzyszeniem doktor Lucia Ercoli.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.