Wyrazy współczucia i solidarności przekazał w specjalnym przesłaniu Papież Franciszek rodzinom ofiar po zawaleniu się dachu katedry wznoszonej w Tuxtepec w Meksyku.
W wyniku tej katastrofy budowlanej zginęły 4 osoby, a 19 zostało poważnie rannych. Jedna z nich jest w stanie krytycznym. Do tego tragicznego zdarzenia doszło w czwartek 3 marca wieczorem. W trakcie prac na powale załamały się podpory podtrzymujące tymczasową konstrukcję sklepienia budynku.
„Ojciec Święty, głęboko poruszony po otrzymaniu smutnej wiadomości o wypadku, do którego doszło przy budowie nowej katedry, a który spowodował wiele ofiar, modli się o pokój wieczny dla tych, którzy zginęli” – czytamy w telegramie kondolencyjnym. Kardynał sekretarz stanu Pietro Parolin przesłał go na ręce ordynariusza Tuxtepec bp. José Alberta Gonzaleza Juareza. Papież przekazuje też wyrazy współczucia „rodzinom tych, którzy opłakują niespodziewaną rozłąkę z najbliższymi; okazuje zarazem bliskość rannym i dotkniętym przez to tragiczne wydarzenie”.
Podczas katastrofy na placu budowy pracowało 32 robotników. Od chwili wypadku na miejscu sprawę bada policja i służby cywilne. Mają one ustalić, jak doszło do tej sytuacji i jaka była bezpośrednia przyczyna zawalenia się konstrukcji dachu.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.