Papież-senior postanowił wydać drukiem niepublikowane dotąd homilie z Pentling.
Joseph Ratzinger mieszkał na stałe w tym miasteczku w latach 1969-1977, kiedy był profesorem teologii na uniwersytecie w sąsiedniej Ratyzbonie. Przyjeżdżał tam również i później ponieważ do dzisiaj istnieje tam jego prywatny dom, w którym po zakończeniu posługi w Kongregacji Nauki Wiary zamierzał spędzić emeryturę.
„Pomyślałem, że mogłoby to być miłe dla innych, a nie tylko dla mieszkańców Pentlingu, udać się wraz ze mną, by tak powiedzieć, na niedzielą Mszę, by razem słuchać Pana” – napisał Benedykt XVI w krótkim wstępie do tej publikacji. Wyraża przy tym nadzieję, że homilie te pomogą w zrozumieniu i wcielaniu w życie słów Ewangelii.
Książka ukazała się po włosku nakładem watykańskiego wydawnictwa LEV. Do księgarń trafi jutro.
Zaapelował o większą możliwość zaangażowania ich na kierowniczych stanowiskach.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Papież: - Kiedy spowiadam, pytam penitentów, czy i jak dają jałmużnę.
„Każe płacić nieszczęśliwym ubogim, którzy nie mają niczego, rachunek za brak równowagi”.
Czy za drugim razem będzie lepiej?- zastanawia się korespondent niemieckiej agencji katolickiej KNA.