Najważniejszym wydarzeniem dzisiejszego dnia, a może nawet całej obecnej pielgrzymki Franciszka do Afryki, było otwarcie Jubileuszowych Drzwi Miłosierdzia w katedrze w Bangi.
W ten sposób Ojciec Święty nieformalnie rozpoczął Rok Miłosierdzia, który oficjalnie rozpocznie się w Rzymie 8 grudnia, w uroczystość Niepokalanego Poczęcia NMP. Otwarcie Drzwi Miłosierdzia w stolicy Republiki Środkowoafrykańskiej, kraju w którym toczy się od lat krwawa wojna domowa, ma szczególne znaczenie, bo właśnie tutaj, jak nigdzie indziej, ludzie potrzebują Bożego przebaczenia i miłości.
Od uzyskania niepodległości w 1960 r. Republika Środkowoafrykańska jest jednym z najbardziej niestabilnych krajów kontynentu. Wśród kolejnych dyktatorów zasłynął cesarz Bokassa, który uczestniczył osobiście w torturach, egzekucjach i aktach kanibalizmu na 200 dzieciach, które protestowały przeciw przymusowi noszenia mundurków szkolnych zaprojektowanych przez cesarzową. Nasilenie walk rebeliantów z wojskami rządowymi nastąpiło w 2011 r., a w roku 2013 partyzanci ugrupowania Séléka, wywodzący się z koczowniczych plemion z północy kraju, obalili urzędującego prezydenta. Z czasem konflikt polityczny przekształcił się w religijny, a muzułmanie rozpoczęli eksterminację chrześcijan. Tragiczne jest to, że później również chrześcijanie z oddziałów samoobrony Antybalaka dopuścili się wielu gwałtów i morderstw na muzułmanach. W sierpniu 2013 r. Organizacja Narodów Zjednoczonych uznała Republikę Środkowoafrykańską za państwo upadłe. Dzięki międzynarodowej mediacji udało się ustalić ze zwalczającymi się ugrupowaniami program wyjścia z kryzysu, jednak trwające wręcz do samego przyjazdu Papieża walki ukazują, jak kruche są tutaj nadzieje na trwały pokój.
Po przybyciu do katedry, wokół której zgromadziło się tysiące księży, zakonników i zakonnic oraz miejscowa młodzież, w krótkim improwizowanym przemówieniu Papież nazwał Bangi duchową stolicą świata. Powiedział, że na tej ziemi cierpiącej wskutek wojny rozpoczyna się Jubileuszowy Rok Miłosierdzia i wezwał do modlitwy o pokój nie tylko w tym kraju, ale we wszystkich innych doświadczanych takim samym cierpieniem.
Otwierając Drzwi Miłosierdzia w katedrze Bangi Franciszek recytował słowa Pisma Świętego: „Otwórzcie drzwi sprawiedliwości”, a zgromadzeni odpowiedzieli: „Wejdę i złożę dzięki Panu” i okrzykami radości przywitali otwarcie drzwi.
Po chwili modlitwy w milczeniu Papież jako pierwszy wszedł do katedry. Następnie rozpoczęła się Msza, będąca kulminacją jego wizyty w tym afrykańskim kraju.
W homilii Franciszek nawiązał do historii znanej z Dziejów Apostolskich, kiedy to Piotr i Jan zamiast dać jałmużnę uzdrawiają paralityka leżącego u wejścia do świątyni. Także dzisiaj chrześcijanie mają nieść uzdrowienie tym, którzy już stracili nadzieję, i mają im pomagać w rozpoczęciu nowego życia, w „przeprawieniu się na drugi brzeg” (Łk 8, 22):
„Jezus nie posyła nas na drugi brzeg samych, ale raczej zachęca nas, abyśmy przeprawili się wraz z Nim, a każdy z nas robi to realizując swoje osobiste powołanie. Musimy zatem być świadomi, że tego przejścia na drugą stronę można dokonać jedynie z Nim, uwalniając się od koncepcji rodziny i krwi, które dzielą, aby natomiast budować Kościół-Rodzinę Bożą, otwartą dla wszystkich, troszczącą się o tych, którzy tego najbardziej potrzebują” – powiedział Papież.
Przeprawienie się na drugi brzeg polega według Franciszka na doświadczaniu Bożego przebaczenia i dzieleniu się tym z innymi:
„Doświadczywszy sami przebaczenia, musimy przebaczać innym. Oto nasze podstawowe powołanie: «Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski» (Mt 5,48). Jednym z podstawowych wymogów tego wezwania do doskonałości jest miłość nieprzyjaciół, która zabezpiecza przed pokusą zemsty i przeciwko spirali niekończącego się odwetu. Jezus stale nalegał na ten szczególny aspekt świadectwa chrześcijańskiego (por. Mt 5,46-47). Ludzie zaangażowani w ewangelizację muszą zatem przede wszystkim wprowadzać przebaczenie, być specjalistami od pojednania, ekspertami miłosierdzia. W ten właśnie sposób możemy pomóc naszym braciom i siostrom «przejść na drugą stronę», ukazując im tajemnicę naszej siły, naszej nadziei, naszej radości, które mają swoje źródło w Bogu, ponieważ są oparte na pewności, że jest On z nami w łodzi” – powiedział Papież.
Nawet w obliczu rozszalałej nienawiści chrześcijanin zawsze musi pamiętać, że Bóg jest najsilniejszy, ponieważ jego ostatnim słowem jest miłość:
„Wszędzie, a przede wszystkim tam, gdzie panuje przemoc, nienawiść, niesprawiedliwość i prześladowanie, chrześcijanie są powołani, aby dać świadectwo o tym Bogu, który jest Miłością. Zachęcając kapłanów, osoby konsekrowane i świeckich, którzy w tym kraju żyją niekiedy aż w stopniu heroicznym cnotami chrześcijańskimi, przyznaję, że odległość, jaka nas dzieli od tak wymagającego ideału świadectwa chrześcijańskiego, jest czasami duża. Dlatego w formie modlitwy wypowiadam słowa św. Pawła: «Bracia: Pan niech pomnoży liczbę waszą i niech spotęguje waszą wzajemną miłość dla wszystkich» (1 Tes 3,12). W związku z tym świadectwo pogan o chrześcijanach Kościoła pierwszych wieków ma trwać na naszym horyzoncie jak latarnia morska: «Patrzcie, jak oni się kochają, kochają się naprawdę» (Tertulian, Apologetyk, 39, 7).
Na zakończenie homilii Ojciec Święty wezwał mieszkańców Republiki Środkowoafrykańskiej do zaprzestania walki i poszukiwania pokoju:
„Do wszystkich, którzy niesprawiedliwie używają broni tego świata, kieruję apel: odłóżcie te narzędzia śmierci; uzbrójcie się raczej w sprawiedliwość, miłość i miłosierdzie – rzeczywiste gwarancje pokoju. Uczniowie Chrystusa, kapłani, zakonnicy i świeccy żyjący w kraju o nazwie tak wymownej, w kraju znajdującym się w samym sercu Afryki, powołanym do odkrycia Pana jako prawdziwego centrum wszystkiego co dobre! Waszym powołaniem jest ucieleśnianie Serca Bożego pośród waszych współobywateli. Niech Pan zechce uczynić nas wszystkich «utwierdzone... nienaganne w świętości wobec Boga, Ojca naszego, na przyjście Pana naszego Jezusa wraz ze wszystkimi Jego świętymi» (1 Tes 3,13). Pojednanie, przebaczenie, miłość i pokój. Amen!”.
Po zakończeniu Mszy Ojciec Święty spotkał się przed katedrą z młodzieżą. Podczas spotkania wyspowiadał też kilku młodych Afrykańczyków, co było szczególnym znakiem w kraju pogrążonym w wojnie domowej, w której bardzo często walczą ludzie młodzi, a nawet dzieci-żołnierze. Tym samym Franciszek podkreślił, że Rok Miłosierdzia to także rok pokuty i pojednania.
„Każe płacić nieszczęśliwym ubogim, którzy nie mają niczego, rachunek za brak równowagi”.
Czy za drugim razem będzie lepiej?- zastanawia się korespondent niemieckiej agencji katolickiej KNA.
Papież Franciszek po raz kolejny podkreślił znaczenie jedności chrześcijan.
Papież przyjmujął na audiencji kierownictwo Fundacji Papieskiej Gwardii Szwajcarskiej.
Nie szukamy pierwszych czy najwygodniejszych miejsc, bo są to ślepe zaułki.