Papież Franciszek jest zdeterminowany, by dalej działać ze spokojem - zapewnił, cytując jego słowa, zastępca watykańskiego sekretarza stanu abp Angelo Becciu w kolejnym dniu dyskusji wokół wycieku tajnych dokumentów na temat watykańskich finansów.
"Widziałem się właśnie z papieżem. Jego dosłowna wypowiedź: idziemy naprzód ze spokojem i determinacją" - napisał we wtorek na Twitterze włoski hierarcha, jeden z bliższych współpracowników Franciszka.
Abp Becciu udzielił tym samym za pośrednictwem portalu społecznościowego odpowiedzi na zadawane często pytanie, jakie jest stanowisko papieża na temat sprawy wycieku dokumentów i ich treści.
Dotychczasowe prasowe publikacje wskazują, że Franciszek ma ogromne trudności z uzdrowieniem finansów za Spiżową Bramą i napotyka opór ze strony hierarchii. Ponadto, jak wynika z tych dokumentów, finanse te nie są uporządkowane i nadal nie ma nad nimi skutecznej kontroli. Okazuje się, że niektórzy dostojnicy szastają pieniędzmi pochodzącymi na przykład z kasy fundacji watykańskiego szpitala. Fundusze przeznaczone na działalność dobroczynną wydawane są na bieżące potrzeby instytucji Kurii Rzymskiej - podkreślono.
Na jaw wyszło, że nagrywano także wypowiedzi papieża podczas poufnych narad, w trakcie których mówił o potrzebie reformy polityki finansowej.
Na czwartek zapowiedziano publikację dwóch książek włoskich dziennikarzy, napisanych na podstawie poufnych dokumentów z Watykanu. W sprawie ich wycieku za Spiżową Bramą trwa śledztwo, w wyniku którego zatrzymano hiszpańskiego księdza Lucio Angela Vallejo Baldę z Prefekturuy Spraw Ekonomicznych Stolicy Apostolskiej i młodą włoską ekonomistkę, specjalistkę od PR, Franceskę Chaouqui. Oboje byli doradcami papieża w powołanej przez niego komisji przygotowującej reformę watykańskich finansów.
W tle między innymi spotkanie z prezydentem Zelenskim podczas pogrzebu papieża Franciszka.
Nie wszyscy zwierzchnicy zwierzchnicy dykasterii Kurii Rzymskiej przestają pełnić urząd.
Na całej trasie przejazdu przez Wieczne Miasto tysiące ludzi.
Przewodniczyć jej będzie dziekan Kolegium Kardynalskiego kardynał Giovanni Battista Re.
Na pogrzeb przybyło wielu przedstawicieli innych wyznań chrześcijańskich, a także innych religii.