Papież Franciszek zaapelował w niedzielę o respektowanie porozumień na wschodzie Ukrainy. Z apelem tym wystąpił w przeddzień ukraińskiego Święta Niepodległości.
Zwracając się do wiernych podczas południowego spotkania na modlitwie Anioł Pański w Watykanie papież powiedział: "Z niepokojem śledzę konflikt we wschodniej Ukrainie, który na nowo nasilił się w ostatnich tygodniach".
"Ponawiam mój gorący apel o to, aby respektowano podjęte zobowiązania, by doprowadzić do pokoju, a z pomocą organizacji i osób dobrej woli, by odpowiedzieć na kryzys humanitarny w tym kraju" - oświadczył Franciszek.
W przeddzień Święta Niepodległości na Ukrainie papież dodał : "Niech Pan obdarzy pokojem umiłowaną ziemię ukraińską, która szykuje się do jutrzejszych obchodów święta narodowego".
Zaapelował o większą możliwość zaangażowania ich na kierowniczych stanowiskach.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Papież: - Kiedy spowiadam, pytam penitentów, czy i jak dają jałmużnę.
„Każe płacić nieszczęśliwym ubogim, którzy nie mają niczego, rachunek za brak równowagi”.
Czy za drugim razem będzie lepiej?- zastanawia się korespondent niemieckiej agencji katolickiej KNA.