Boliwijscy Boliwii podziękowali w specjalnym komunikacie wszystkim, którzy przygotowywali wizytę Papieża w tym kraju.
Podczas swej podróży do Ameryki Południowej Ojciec Święty przebywał tam trzy dni.
„Wizyta Ojca Świętego wzywa nas wszystkich do podjęcia z nowym zapałem obowiązku głoszenia Ewangelii i pracy na rzecz budowania Królestwa Bożego – piszą w rzeczonym komunikacie pasterze Kościoła boliwijskiego. – Przesłanie Ojca Świętego wymaga od nas przede wszystkim przełożenia na praktykę życia codziennego, wezwania do dialogu pełnego szacunku dla różnic etnicznych i odmiennych poglądów. Dialog ten musi mieć miejsce zarówno w Kościele, jak i w całym społeczeństwie”. Biskupi zaznaczyli, że z sercem przepełnionym radością i entuzjazmem odnowionym obecnością Franciszka wszyscy możemy okazać wdzięczność Bogu, z nowym zaangażowaniem przystępując do dzieła krzewienia wiary na najbardziej zapomnianych peryferiach Boliwii.
Kończąc wyrazili podziękowania władzom świeckim, księżom, siostrom i rzeszom wolontariuszy, którzy przyłożyli rękę do tego, że mogliśmy w Boliwii przeżyć tak doniosłe chwile z Piotrem naszych czasów.
Papież podczas Eucharystii w Bazylice Watykańskiej w uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi.
Na plac przybył po nieszporach, które odprawił w bazylice watykańskiej.
Ojciec Święty w czasie tej podróży dzwonił, by zapewnić o swojej obecności i modlitwie.
W rozważaniu przed modlitwą Anioł Pański, Papież Franciszek mówił o męczennikach, oddających życie.
"Chciałem, aby drugie Drzwi Święte były tutaj, w więzieniu."
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".