Podczas spotkania z wiernymi w niedzielę w Watykanie papież Franciszek ogłosił, że 6 czerwca odwiedzi Sarajewo. Wyraził pragnienie, by jego wizyta przyczyniła się do umocnienia braterstwa i pokoju, przyjaźni i dialogu międzyreligijnego w Bośni i Hercegowinie.
W tym roku przypada 20. rocznica zakończenia wojny w tej republice, w trakcie której w Srebrenicy doszło do masakr ludności muzułmańskiej dokonanych przez siły serbskie.
W 1997 roku w zniszczonym w czasie wojny domowej Sarajewie był Jan Paweł II.
Podczas południowego spotkania na modlitwie Anioł Pański Franciszek apelował o "humanizm solidarności" i "humanizm życia", który - jak podkreślił - rodzi się, gdy broni się życia.
Nawiązując do obchodzonego w niedzielę przez Kościół we Włoszech Dnia Życia papież mówił, że przyłącza się do apelu biskupów tego kraju o "odnowione uznanie osoby ludzkiej i o bardziej odpowiednią ochronę życia od poczęcia do naturalnej śmierci".
W rozważaniach przed modlitwą Franciszek mówił też, że "Ewangelia jest słowem życia".
"Nie uciska ludzi, przeciwnie - wyzwala tych, którzy są niewolnikami tak wielu złych duchów tego świata; próżności, przywiązania do pieniędzy, pychy, zmysłowości" - powiedział.
"Ewangelia zmienia serce, zmienia życie, przekształca skłonności do zła w dobre zamiary" - wskazał papież.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.