Zwierzchnicy Kościołów chrześcijańskich usiłują stale przypominać światu tragedię przeżywaną przez Syrię. Papież Franciszek poświęcił jej dzisiaj swój tweet. „Istnieje ryzyko zapomnienia o cierpieniach, które nie dotykają nas bezpośrednio – czytamy w papieskim zapisie na twitterze. – Reagujmy i módlmy się o pokój w Syrii”.
O tragicznej sytuacji w tym kraju mówiono też wiele na ekumenicznym spotkaniu w Eczmiadzynie w Armenii. Wzięli w nim udział 11 i 12 czerwca na zaproszenie najwyższego patriarchy wszystkich Ormian Karekina II przedstawiciele Światowej Rady Kościołów z Genewy, chrześcijan bliskowschodnich i Wspólnoty św. Idziego. Uczestnicy przybyli z dziewięciu krajów świata, w tym także z Polski. Okazją do spotkania była zbliżająca się setna rocznica tureckiego ludobójstwa chrześcijan, tak ormiańskich, jak też syryjskich różnych wyznań i obrządków. Nie ograniczono się jednak do wspominania historii, ale pamiętano o aktualnej sytuacji na Bliskim Wschodzie, zwłaszcza w Syrii.
Wyznawcy Chrystusa zebrani w Eczmiadzynie wzywają do natychmiastowego zaprzestania walk w Syrii i wysyłania tam broni dla którejkolwiek strony konfliktu, jak też do wycofania stamtąd wszelkich zagranicznych sił zbrojnych. Domagają się umożliwienia dotarcia pomocy humanitarnej dla tamtejszej ludności i dla syryjskich uchodźców w sąsiednich krajach. Ponadto ponawiają apel o uwolnienie wszystkich porwanych, w tym dwóch prawosławnych metropolitów Aleppo i włoskiego jezuity ks. Paolo Dall’Oglio.
Posługa musi być służbą ludziom, a nie jedynie chłodnym wypełnianiem prawa.
Dbajcie o relacje rodzinne, bo one są lekarstwem zarówno dla zdrowych, jak i chorych
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.