W szpitalu w San Diego w USA zmarł chaldejski patriarcha senior Babilonii, czyli Bagdadu, kard. Emanuel III Delly.
Miał 86 lat i od dłuższego czasu ciężko chorował. Jego wysiłki na rzecz pełnego szacunku, sprawiedliwego i pokojowego współistnienia różnych religii w Iraku przypomniał w telegramie kondolencyjnym Papież Franciszek.
Emanuel-Karim Delly pochodził z Telkaif koło Mosulu w północnym Iraku, gdzie urodził się w 1927 r. Studiował filozofię i teologię na Papieskim Uniwersytecie Urbaniańskim oraz prawo kanoniczne na Papieskim Uniwersytecie Laterańskim. Święcenia kapłańskie przyjął w 1952 r. w Rzymie, po czym powrócił do Bagdadu. W 10 lat później został wybrany na biskupa pomocniczego chaldejskiego patriarchy Pawła II. Uczestniczył w Soborze Watykańskim II, a w latach późniejszych wziął udział w pracach nad kodeksem kanonów Kościołów Wschodnich oraz w rozwijaniu przez Stolicę Apostolską dialogu z islamem. W 1967 r. otrzymał godność arcybiskupią, a biskupem pomocniczym w Bagdadzie był aż do 2002 r.
W roku następnym, mimo osiągnięcia limitu wieku, abp Delly został wybrany na patriarchę Babilonii – funkcję niezwykle doniosłą, a zarazem delikatną, biorąc pod uwagę dramatyczną sytuację wyznawców Chrystusa w Iraku po amerykańskiej interwencji w tym kraju. Boleśnie przeżył kolejne ataki na chrześcijańskie miejsca kultu. Kilkakrotnie wobec Papieża i Synodu Biskupów opowiadał o świadectwie wierności irackich chrześcijan żyjących pośród prześladowań. W 2007 r. Benedykt XVI mianował go kardynałem. Patriarcha Emanuel przeszedł na emeryturę w 2012 r.
Posługa musi być służbą ludziom, a nie jedynie chłodnym wypełnianiem prawa.
Dbajcie o relacje rodzinne, bo one są lekarstwem zarówno dla zdrowych, jak i chorych
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.