Wieczorem 16 marca, zaraz po zakończeniu uznanego przez UE za nielegalne referendum na Krymie odnaleźli się trzej duchowni greckokatoliccy o których zniknięciu alarmował wcześniej Departament Informacji Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UGKC).
Według Departamentu, ks. Mikołajowi Kwyczowi, proboszczowi parafii greckokatolickiej w Sewastopolu i kapelanowi Ukraińskich Sił Zbrojnych na Krymie, który był zatrzymany przez tzw. „organy ścigania Krymu” z pomocą swoich parafian udało się wyjechać z półwyspy na teren Ukrainy kontynentalnej. Po kolejnej próbie jego porwania przez „samoobronę” ks. Kwycz zostawił swoje mieszkanie. Ze sobą udało mu się zabrać tylko zestaw eucharystyczny i dokumenty.
Ks. Kwycz przekazał również, że ks. Bogdan Kostećkyj z Eupatorii i Igor Hawryliw z Jałty są bezpieczni. Nie poinformował jednak gdzie obecnie przebywają.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.