Popularność Papieża Franciszka odbija się negatywnie na Muzeach Watykańskich. Turyści chcący zobaczyć Papieża, odwiedzają też watykańskie zbiory. W 2013 r. było ich bez mała 5,5 mln.
Tak wielki przepływ zwiedzający stanowi zagrożenie dla zgromadzonych w Watykanie eksponatów. Niezbędna jest ich stała ochrona i konserwacja, a to wymaga większych nakładów finansowych. Pisze o tym dyrektor muzeów prof. Antonio Paolucci. Przewiduje on, że w tym roku zwiedzających może być jeszcze więcej. Szczególnego napływu turystów spodziewa się na Wielkanoc oraz na kanonizację Jana Pawła II i Jana XXIII.
Prof. Paolucci poinformował, że w tym roku priorytetem jest zabezpieczenie Kaplicy Sykstyńskiej. Prace nad tym trwają już trzy lata. W maju zostanie oddana do użytku specjalna aparatura, która oczyszcza powietrze w kaplicy i dba o zachowanie stałej wilgotności, minimalizując negatywny wpływ zwiedzających.
Zaapelował o większą możliwość zaangażowania ich na kierowniczych stanowiskach.
Papież: - Kiedy spowiadam, pytam penitentów, czy i jak dają jałmużnę.
„Każe płacić nieszczęśliwym ubogim, którzy nie mają niczego, rachunek za brak równowagi”.
Czy za drugim razem będzie lepiej?- zastanawia się korespondent niemieckiej agencji katolickiej KNA.
Papież Franciszek po raz kolejny podkreślił znaczenie jedności chrześcijan.
Papież przyjmujął na audiencji kierownictwo Fundacji Papieskiej Gwardii Szwajcarskiej.