Boże Narodzenie jest świętem spotkania Boga i człowieka, urzeczywistniającego się w osobie Chrystusa. Również niechrześcijanie czują, że przesłanie Narodzenia Jezusa ma im coś do powiedzenia. Podkreślił to Papież, spotykając się z włoskimi dyplomatami.
Byli wśród nich urzędnicy protokołu dyplomatycznego z ministerstwa spraw zagranicznych i pracownicy włoskiej ambasady przy Stolicy Apostolskiej. Franciszek wyraził im wdzięczność za współpracę z Watykanem, zwłaszcza z Sekretariatem Stanu i Prefekturą Domu Papieskiego. Jedną z okazji do tego była inauguracja pontyfikatu.
„Pełniąc swą służbę, możecie promować kulturę spotkania – powiedział Papież. – Jesteście dyplomatami i cała wasza praca prowadzi do tego, by przedstawiciele krajów, organizacji międzynarodowych, instytucji mogli się spotkać w sposób jak najpożyteczniejszy. Jakżeż ważna jest ta służba! Aspekt ściśle ceremonialny, bardziej widoczny, ma na celu coś, czego nie widać, mianowicie wzrastanie pozytywnych relacji, opartych na wzajemnej znajomości, szacunku, na wspólnym poszukiwaniu dróg rozwoju i pokoju. Włochy zawsze były na świecie synonimem kultury, sztuki, cywilizacji. A wy przyczyniacie się do wykorzystania tego dla kultury spotkania, tak by to dziedzictwo było z pożytkiem dla dobra wspólnego, dla tego, co Paweł VI nazywał cywilizacją miłości”.
Aby przywódcy narodów byli wolni od pokusy wykorzystywania bogactwa przeciw człowiekowi.
„Jakość życia ludzkiego nie zależy od osiągnięć. Jakość naszego życia zależy od miłości”.
Znajduje się ona w Pałacu Apostolskim, w miejscu dawnej Auli Synodalnej.
Bp Janusz Stepnowski przewodniczył Mszy św. sprawowanej przy grobie św. Jana Pawła II.
Jest ona porównywalna z popularnością papieża Franciszka z pierwszego okresu jego pontyfikatu.