Jezusa nie spotyka się tylko na końcu życia, ale każdego dnia. Droga, na której Go nie spotykamy, nie jest chrześcijańska. Papież Franciszek mówił o tym w czasie odwiedzin w peryferyjnej dzielnicy Wiecznego Miasta. W czasie liturgii pierwszej niedzieli Adwentu udzielił sakramentu bierzmowania dziewięciorgu młodych ludzi.
„«A później, Ojcze, po bierzmowaniu, żegnaj!» – bo mówią, że bierzmowanie nazywa się «sakramentem rozstania». Jest to prawdą czy nie? Po bierzmowaniu przestaje się chodzić do kościoła... Tak czy nie? Coś w tym jest! Zarazem jednak, także po bierzmowaniu, całe życie jest spotkaniem z Jezusem: na modlitwie, gdy idziemy na Mszę, gdy spełniamy dobre uczynki, odwiedzamy chorych, pomagamy biednym, gdy myślimy o innych, gdy nie jesteśmy egoistami, kiedy jesteśmy mili… w tym wszystkim zawsze spotykamy Jezusa. Droga życia właśnie na tym polega: iść, by spotkać Jezusa”.
Przybywającego do parafii św. Cyryla Aleksandryjskiego Papieża przywitały m.in. transparenty „Franciszku, bez mieszkania nie ma rodziny”. Było to nawiązanie do trudnej sytuacji mieszkaniowej wielu parafian. Niektórych czekają eksmisje. Ponieważ prosili o chwilę rozmowy z Papieżem, ten spotkał się poza programem z członkami komitetu walczącego o prawo do godnych warunków mieszkaniowych.
Na zakończenie swej wizyty Papież przeprosił parafian: „Jeżeli coś wam w organizacji tej wizyty przeszkodziło, być może nadmiar środków bezpieczeństwa i strachu, wiedzcie, że ja się z tym nie zgadzam, ja jestem z wami”.
"Wierni Ewangelii i fundamentalnym wartościom wiary chrześcijańskiej”.
Prezentacja dokumentu nastąpi 9 października w Biurze Prasowym Stolicy Apostolskiej.
Ojciec Święty przyjął na audiencji duszpasterzy osób starszych.
"To dzieło nie okazało się chwilową inicjatywą, ale nabrało poważnego charakteru".
Szczególnie na terenach, gdzie istnieją głębokie rany spowodowane długotrwałym konfliktami.
Papież przyjął przedstawicieli Konferencji Medycznej Ameryki Łacińskiej i Karaibów.