21 listopada Kościół wspomina ofiarowanie Najświętszej Maryi Panny.
Dzisiejsze wspomnienie nie ma żadnego potwierdzenia historycznego. Faktem jest, iż istniał wśród Żydów religijny zwyczaj ofiarowywania dzieci służbie Bożej. Dziecko, zanim ukończyło piąty rok życia, zabierano do świątyni w Jerozolimie i oddawano kapłanowi, który ofiarowywał je Panu. Nie inaczej musiało być z Maryją.
Mówi o. Stanisław Tasiemski, dominikanin.
Zdarzenie to wspominamy właśnie dzisiaj. Informacje o nim pochodzą w dużej mierze z pism apokryficznych, nie przyjętych do kanonu Pisma Świętego.
Ofiarowanie Najświętszej Maryi Panny obchodzono najpierw w Jerozolimie, prawdopodobnie już w VI w., potem od wieku VIII na całym Wschodzie. W 1372 r. wprowadził je w Awinionie papież Grzegorz XI, a w 1585 r. Sykstus V rozszerzył je na cały Kościół.
Dzisiejsze wspomnienie jest świętem patronalnym sióstr prezentek, założonych w 1626 r. w Krakowie przez Zofię z Maciejowskich Czeską dla nauczania i wychowania dziewcząt.
To nie tylko wydarzenie religijne, ale też publiczne świadectwo wiary.
Przyszły papież jeździł konno podczas swej wieloletniej posługi w Peru.
Zostaliśmy stworzeni do życia w pełni, w obfitości, jak mówi sam Jezus.
Zaapelował do Włochów, by nie dali się uwieść temu, promuje jedynie pozory wolności,