Światowy przemysł wydobywczy musi zwracać większą uwagę na problemy etyczne, społeczne i środowiskowe, które wiążą się z jego działalnością, a nie tylko kierować się zyskiem. Watykański sekretarz stanu przypomniał o tym w przesłaniu, które skierował w imieniu Ojca Świętego na niecodzienny dzień refleksji zorganizowany przez Papieską Radę „Iustitia et Pax”.
Po raz pierwszy poświęcony był on konsekwencjom działania przemysłu wydobywczego i wzięli w nim udział przedstawiciele największych światowych koncernów.
Kard. Tarcisio Bertone przypomniał, że eksploatacji zasobów mineralnych w Afryce czy krajach rozwijających się na innych kontynentach niejednokrotnie towarzyszy wyzysk i niesprawiedliwość. Lokalne społeczności niewiele z tego mają, zatrudniani przy wydobyciu ludzie są wyzyskiwani, a prace prowadzone są bez poszanowania dla środowiska naturalnego. Stąd, jak wskazuje kard. Bertone, potrzeba zmiany optyki na bardziej sprawiedliwą, solidarnościową i respektującą człowieka, tak by z bogactw naturalnych mogły korzystać także przyszłe pokolenia. Watykański sekretarz stanu wskazuje ponadto, że sprawiedliwe wydobycie przyczynia się do budowania światowego pokoju.
Zaapelował o większą możliwość zaangażowania ich na kierowniczych stanowiskach.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Papież: - Kiedy spowiadam, pytam penitentów, czy i jak dają jałmużnę.
„Każe płacić nieszczęśliwym ubogim, którzy nie mają niczego, rachunek za brak równowagi”.
Czy za drugim razem będzie lepiej?- zastanawia się korespondent niemieckiej agencji katolickiej KNA.