26 słowackich organizacji pozarządowych domaga się anulowania rejestracji środków wczesnoporonnych o nazwach: mifegyne i medabon. Odpowiedni list przesłali na ręce ministra zdrowia Zuzany Zvolenskiej.
W Europie bardziej popularny jest mifegyne, znany też pod nazwami mifepristone albo RU-486. We Francji zostało on zarejestrowany w roku 1988. Obecnie jest dopuszczony do obrotu w 19 krajach Europy. W Polsce specyfik ten nie jest dopuszczony do obrotu.
Rzeczniczka ministerstwa zdrowa Słowacji uważa, że skoro wspomniane środki zostały zarejestrowane w kilku innych krajach Unii Europejskiej, to dlaczego nie miałaby być zarejestrowane także zna Słowacji.
Tymczasem protestujące organizacje zwracają uwagę, że wprowadzenie tych substancji do obrotu jest sprzeczne ze słowackim prawem. Proponują ogólnonarodową dyskusję na ten temat. Uważają ponadto, że niektórzy przedstawiciele resortu zdrowia ulegają w tej sprawie naciskom z zewnątrz.
Zaapelował o większą możliwość zaangażowania ich na kierowniczych stanowiskach.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Papież: - Kiedy spowiadam, pytam penitentów, czy i jak dają jałmużnę.