Tak o Kościele w Ameryce Łacińskiej powiedział kard. Marc Ouellet. W Rio de Janeiro obraduje Komitet Koordynacyjny Rady Episkopatów Ameryki Łacińskiej CELAM.
Posiedzenie rozpoczęło się w minioną niedzielę 28 lipca od spotkania z Papieżem Franciszkiem. Mówi biorący udział w konferencji kard. Marc Ouellet, który stoi na czele Papieskiej Komisji ds. Ameryki Łacińskiej:
„Mam nadzieję na odnowę Kościoła katolickiego na całym kontynencie latynoamerykańskim. Uważam, że będziemy tu mieli do czynienia z momentem zwrotnym, gdy chodzi o bardziej zdecydowane zaangażowanie katolików i dumę z przynależności do Kościoła. Sądzę, że będzie to miało przełożenie także na życie społeczne, braterstwo, starania o sprawiedliwość i wiele innych obszarów, a nie tylko na nową ewangelizację. Ameryka Łacińska znajduje się w kluczowym momencie swoich dziejów, by odgrywać większą rolę w tym, co dotyczy Ewangelii, i to nie tylko na tym kontynencie, ale na całym świecie. Wybór Papieża Franciszka właśnie to oznacza: jest to moment łaski. Jest to wielka chwila dla Ameryki Łacińskiej, że jej syn został Papieżem, i to Papieżem ubogich, jak już bywa określany. Uważam, że Ameryce Łacińskiej to się należało, a nas wszystkich ten fakt odsyła do Ewangelii i każe pomyśleć – kardynałom, biskupom, księżom, świeckim – o tym, co to znaczy być Kościołem i jaka jest jego misja w świecie. Zatem przyszłość widzę jako pełną nadziei, bo jest entuzjazm związany z misją kontynentalną i doświadczeniem Aparecidy. Jest też przekonanie, że mamy tu do czynienia z nowym wylaniem Ducha Świętego, które niesie nowość i odwagę patrzenia naprzód”.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.
Ojciec święty w przesłaniu do uczestników spotkania pt. „Dobro wspólne: teoria i praktyka”.