Do repertuaru portugalskich teatrów powrócił musical "Wojtyła". Przedstawienie o życiu polskiego papieża wystawiane będzie ponownie na prośbę widzów na czołowych scenach Lizbony, Porto oraz Bragi.
W czerwcu spektakl muzyczny zaprezentowany zostanie kilkakrotnie w teatrze Coliseu w Porto, a także w stołecznym Teatro Tivoli i w Auditorio Vita w Bradze.
Zdaniem producenta sztuki o życiu Karola Wojtyły, Pedra Castro, musical jest nadal żywo odbierany przez portugalską publiczność, a wielu widzów z niecierpliwością oczekiwało na powrót tej sztuki na scenę.
"Spektakl wraca na deski w bardzo dobrym momencie, około dwa miesiące przed Światowymi Dniami Młodzieży w Rio de Janeiro. To cykliczne wydarzenie zapoczątkował właśnie Jan Paweł II. Nasza sztuka odwołuje się do tych spotkań i silnej więzi, jaką miał z młodymi ludźmi polski papież" - powiedział Castro.
Spektakl o polskim papieżu, autorstwa Matilde Trocado, powstał w 2010 roku z okazji 90. rocznicy urodzin Jana Pawła II. Jego premiera odbyła się 18 maja 2010 roku w podlizbońskim Estoril.
"Wojtyła" jest spektaklem muzyczno-multimedialnym, na który składają się nie tylko świadectwa młodych ludzi, ale też liczne anegdoty o papieżu. Sztuka zawiera także opis najważniejszych wydarzeń z jego życia, akcentuje silną więź z młodzieżą oraz przybliża szczegóły trzech papieskich pielgrzymek do Portugalii.
Większość muzycznych utworów spektaklu stanowią piosenki autorstwa Paulo Espirito Santo oraz hymnów Światowych Dni Młodzieży. W przedstawieniu wykorzystano również aranżacje utworów znanych artystów, m.in. Jacques'a Brela, Michaela Jacksona, a także zespołów The Rolling Stones, Queen oraz U2. Przeplatają się one ze świadectwami osób, których życie uległo zmianie pod wpływem nauczania lub bezpośredniego spotkania z Janem Pawłem II, oddając nastrój lat 70., 80. i 90.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.