Kobieta, u której przeprowadzono pierwszą w historii udaną taransplatacje macicy, zaszła w ciąże. Niestety, dziecko w jej łonie zmarło.
22-letnia Turczynka Derya Sert, która urodziła się bez macicy, otrzymała ten organ od zmarłej dawczyni. W kwietniu zaszła w ciążę kwietniu. Do zapłodnienia doszło metodą in vitro. (To oczywiście budzi moralny sprzeciw.)
Badanie w ósmym tygodniu ciąży wykazało, że serce dziecka nie bije. Jego martwe ciało musiało być więc usunięte z łona matki - ogłosili tureccy lekarze z Antalii. Ich zdanie, stan zdrowia kobiety jest dobry. Zapowiadają, że będą podejmować kolejne próby in vitro.
Podziękował im też za wierność Chrystusowi i zachęcił, by przekazywali ją kolejnym pokoleniom.
Należy też wyjść ze strefy komfortu i przyjąć Ducha Świętego - apeluje papież.
To w ramach działania na rzecz ekologicznej mobilności na terytorium Watykanu i w Castel Gandolfo.
"Ona sama wnosi tę głębię, tak samo jak to uczyniła w Wieczerniku".
Przybyli na Jubileusze będą mogli uczestniczyć w nabożeństwach z Leonem XIV.
W tym czasie odbędzie się też czuwanie z Papieżem w intencji pokoju.
"Wzywamy do uwolnienia zakładników i zakończenia spirali przemocy".