Słuchanie Boga czyni nas wolnymi i daje nam takie poczucie szczęścia, jakiego „propozycje tego świata” dać nie mogą.
Mówił o tym Papież Franciszek na Mszy odprawionej rano w kaplicy Domu św. Marty. Tym razem uczestniczyła w liturgii kolejna grupa pracowników L’Osservatore Romano. Z Ojcem Świętym koncelebrował szef polskiej edycji watykańskiej gazety, ks. Władysław Gryzło SJ.
„Była wspaniała atmosfera pełnego skupienia, wyciszenia. Ojciec Święty, jak zwyczajnie przemawia czy przewodniczy modlitwom, robi to w sposób taki dyskretny, bez podniesionego głosu. Papież w homilii skomentował dzisiejsze czytania mszalne i podkreślił pojawiające się tam trzy razy słowo «posłuszeństwo». Wyjaśnił, na czym polega to posłuszeństwo, które jest słuchaniem Boga, słuchaniem Jezusa i jest troską o to, żeby nie słuchać częściowo Boga, częściowo świata, bo wtedy właśnie dochodzi do rzeczy najgorszej, o której mówi Apokalipsa, że człowiek nie jest ani zimny, ani gorący i taki właśnie zagubiony. Wyjaśnił też, dlaczego okazując posłuszeństwo Bogu człowiek nie traci wolności, a przeciwnie, staje się w pełni wolny. Podkreślił także wielką wartość Ducha Świętego. Wskazał, że to wszystko, co związane jest ze słuchaniem Jezusa, pójściem za Nim, jest wielką przygodą, możliwą nie o własnych siłach”.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.