Dominikanie w Irlandii postanowili powrócić do swych dawnych tradycji, w tym do habitu i różańca. Dzięki temu jako jedyni nie mają dziś problemu z powołaniami.
O tym nowym „irlandzkim cudzie” dowiadujemy się z dziennika The New York Times, który artykuł na ten temat umieścił na pierwszej stronie swego międzynarodowego wydania.
Dziennik przypomina, że cały irlandzki Kościół nie może się pozbierać po powołaniowym kryzysie. W ubiegłym roku wszystkie irlandzkie diecezje miały zaledwie 12 nowych seminarzystów. Sami dominikanie pięciu. 20 kolejnych młodych mężczyzn przygotowuje się do wstąpienia do zakonu. Na warunki irlandzkie to bardzo dużo.
Kilka lat temu, kiedy nie mieliśmy żadnych powołań, stwierdziliśmy, że idziemy złą drogą. Postanowiliśmy powrócić do fundamentów, w tym do habitu – opowiada o. Gerard Dunne, dominikański powołaniowiec.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.