Mówienie o rychłej podróży Benedykt XVI do Bułgarii nie odpowiada rzeczywistości. Tak watykański rzecznik prasowy skomentował doniesienia bułgarskich mediów, że Papież w przyszłym roku odwiedzi ten kraj.
Wiadomość o rychłej papieskiej pielgrzymce pojawiła się po tym, jak na wczorajszej audiencji ogólnej Ojciec Święty spotkał się z przedstawicielami Klubu Atlantyckiego z Bułgarii. Przewodniczący Klubu, były minister spraw zagranicznych Solomon Pasi, zaprosił Papieża do Bułgarii. Po audiencji stwierdził, że Benedykt XVI przyjął zaproszenie z dużym zadowoleniem. Okazją miałaby być 20. rocznica spotkania Jana Pawła II z Bułgarskim Klubem Atlantyckim.
„Ojciec Święty za każdym razem, gdy otrzymuje zaproszenie, wyraża wdzięczność za złożoną mu propozycję. Jednak nie oznacza to jej przyjęcia w sensie, że obiecuje taką podróż” – podkreślił ks. Federico Lombardi. Przypomniał ponadto, że zgodnie z protokołem zaproszenie powinno napłynąć ze strony władz kościelnych i państwowych.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.