O zintensyfikowanie poszukiwań zaginionego kapłana zaapelował do władz Meksyku tamtejszy episkopat. O duchownym brak wiadomości od 27 grudnia.
Tego feralnego dnia jechał on wieczorem do domu rodziców w miejscowości Paredones. Przeprowadził jeszcze rozmowę telefoniczną i od tej chwili nie ma po nim śladu. Informację o jego zaginięciu przekazano policji dwa dni później.
Ks. Santiago Alvarez Figueroa to jeden z trzech kapłanów zajmujących się w diecezji Zamora promocją powołań i duszpasterstwem młodzieży. Jego poszukiwania jak na razie nie przyniosły żadnych rezultatów. Diecezja zwróciła się też z apelem do osób, które mogły mieć udział w zaginięciu kapłana, o umożliwienie mu powrotu do rodziny i tych, którym posługiwał.
Zaapelował o większą możliwość zaangażowania ich na kierowniczych stanowiskach.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Papież: - Kiedy spowiadam, pytam penitentów, czy i jak dają jałmużnę.