W przemówieniu do korpusu dyplomatycznego, akredytowanego przy Stolicy Apostolskiej, Benedykt XVI zaapelował w poniedziałek o złożenie broni w Syrii. Papież mówił o masakrach i cierpieniach ludności cywilnej w tym kraju.
Podczas tradycyjnego spotkania z ambasadorami przy Watykanie, Benedykt XVI powiedział, że to na władzach cywilnych i politycznych spoczywa odpowiedzialność, by działać na rzecz pokoju.
"Myślę przede wszystkim o Syrii, rozdzieranej przez nieustanne masakry i będącej areną straszliwych cierpień ludności cywilnej"- podkreślił. Następnie dodał: "Ponawiam swój apel o złożenie broni i o to, aby jak najszybciej przeważył konstruktywny dialog kładący kres konfliktowi, w którym nie będzie zwycięzców, a jedynie zwyciężeni".
Papież zaapelował następnie do ambasadorów z całego świata, aby naciskali na władze swych krajów, by jak najszybciej została dostarczona niezbędna pomoc humanitarna dla Syrii.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.