Przed spotkaniem z Kurią Rzymską Papież wysłuchał... wyjątkowo długiego kazania adwentowego.
Wygłosił je papieski kaznodzieja o. Raniero Cantalamessa. Tym razem dotyczyło ono radości, którą chrześcijanie mają ewangelizować świat.
Zdaniem włoskiego kaznodziei mamy wiele powodów do radości. Wystarczy tylko dobrze przyjrzeć się temu, co dzieje się w Kościele. Nie chodzi o to, by zamykać oczy na problemy czy na sprzeniewierzenia osób duchownych. Trzeba jednak zobaczyć, że oprócz niepowodzeń Kościoła, na które nieustannie zwracają uwagę media, istnieje też jego jasna strona, jego świętość – powiedział o. Cantalamessa.
Papież przyjął działaczy, którzy przed rokiem zorganizowali "Arenę Pokoju".
Przez 12 lat pontyfikatu Franciszek nigdy nie był tam na urlopie.
Realizowany jest tam eko-projekt inspirowany encykliką Franciszka "Laudato si' ".
Musimy pamiętać, że to obecny wśród nas Zmartwychwstały Chrystus chroni i prowadzi Kościół.
Prace trwały około dwóch tygodni, a ich efektem jest wyjątkowe dzieło sztuki ogrodniczej.
Leon XIV ma najlepsze kwalifikacje do bycia dobrym pasterzem.
„Wznosi się ku niebu płacz matek i ojców, którzy trzymają w ramionach martwe ciała swoich dzieci”.