Święci i nie-święci

Subiektywny przegląd prasy dziś o świętych i nie-świętych.

W przeddzień uroczystości Wszystkich Świętych trudno nie dotknąć tematu śmierci. Jak o niej mówić? Jak pomagać? Jak się do niej odnosimy? Te ważne tematy powracają niemal wszędzie. Dobrze, że powracają. Śmierć nie jest czymś, o czym warto zapomnieć. A sami święci? W Dzienniku Zachodnim wywiad z ks. Jarosławem Kwietniem, proboszczem parafii MB Częstochowskiej w Rodakach. Komu potrzebni są święci? Czym jest świętość? Krótko i ciekawie. Cieszy, że zauważono podstawowy wymiar jutrzejszej uroczystości.

Poza świętymi także nie-święci żyjący. Gazeta Wyborcza. Czy ma sens artykuł obrazie uczuć religijnych? Kościół katolicki jest „realną barierą dla rozwoju wolności i praw człowieka”? Czy Nergal stanie się w końcu „męczennikiem”? Co to znaczy „przeciętna wrażliwość”?

O tym czy i w jaki sposób penalizować obrazę uczuć religijnych można dyskutować. Jedno jest dla mnie oczywiste: wolność słowa nie oznacza prawa do obrażania. Tak jak mam prawo żądać, by nie obrażano moich zmarłych krewnych, tak mam prawo żądać, by nie znieważano mnie przez mieszanie z błotem tego, co dla mnie święte. To prawo ma każdy człowiek.

W Gazecie Wyborczej także o wczorajszym wyroku w Strasburgu. „Polska to jest okrutne państwo”. Nie respektuje własnych praw. To nie pierwszy wyrok Trybunału, który wskazuje na niespójności prawne lub między prawem i praktyką. Warto powtórzyć: to nie jest rozstrzygnięcie etyczne. Jeśli chcemy takich sytuacji uniknąć, trzeba doprowadzić do jednolitości prawa i praktyki. Od nas zależy, który z tych elementów zmienimy.

Dziennik Zachodni troszczy się o księży-alkoholików. „Czy przypadek bpa Jareckiego sprawi, że Kościół przyzna, że problem istnieje i zacznie pomagać księżom, zamiast skazywać ich na ostracyzm i zsyłkę do jakiejś zapomnianej parafii?” – pyta dziennikarka. Sądząc z obszernego tekstu, Kościół problemu jako takiego jednak nie ukrywa. Istnieją ośrodki dla księży alkoholików, niektóre od 20 lat, i nikt nie robi z tego tajemnicy. Ukrywane bywają konkretne przypadki, tu zgoda. Zgadzam się również, że to nie jest rozwiązanie. Ostatecznie szkodzi wszystkim zainteresowanym.

W jednym z komentarzy po wypadku bpa Jareckiego przeczytałam, że ukrywanie to często przejaw współuzależnienia. Trzeba o tym wiedzieć, trzeba próbować się z niego wyzwolić. Ale nie jest to tylko problem Kościoła. To problem społeczeństwa. Rodzin, współpracowników, znajomych alkoholików. Nie umiemy mądrze reagować. Pozostaje się tego nauczyć. Co więcej: koniecznie trzeba się tego nauczyć.

W Rzeczpospolitej przeczytamy natomiast o sprzeciwie wobec legalizacji „małżeństw” homoseksualnych i dopuszczenia możliwości adoptowania przez nie dzieci. Plany lewicowego rządu Francji budzą coraz większe wątpliwości w społeczeństwie. Już dwie trzecie Francuzów chce referendum w tej sprawie. Protestują francuscy merowie: już 1500 z nich zamierza skorzystać z klauzuli sumienia. Walkę z projektem zapowiedzieli przedstawiciele różnych wyznań i religii: katolicy, prawosławni, protestanci, żydzi, muzułmanie i buddyści.

 

Francuski rząd rozpatrzy projekt w najbliższych dniach. Czy uwzględni opinie społeczne? Zobaczymy.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama