Kościelne komisje sprawiedliwości i pokoju w Europie wezwały do ostrożnego wypowiadania się w kwestii arabskiej wiosny.
Należy wystrzegać się stereotypów i uznać prawo nieeuropejskich narodów do niezależnego kształtowania demokracji zgodnie z własnymi tradycjami i religijnymi przekonaniami – czytamy w oświadczeniu Iustitia et Pax.
Przedstawiciele społecznych komisji episkopatów Starego Kontynentu obradowali tym razem na Malcie. Tematem dorocznego spotkania były wydarzenia na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej. Europejskich biskupów niepokoją uproszczone opinie na temat arabskiej wiosny. Przypomnieli, że u podstaw wszystkich przewrotów w tym regionie znajdowała się wola wyzwolenia się z ucisku. Niekiedy pojawiały się też bardziej dojrzałe postawy obywatelskie w postaci gotowości współrządzenia krajem czy uznania równych praw wszystkich obywateli. Trzeba zachować te pierwotne ideały w długim procesie budowania nowych podstaw życia społecznego – piszą europejscy biskupi. Ostrzegają oni również, że proces ten jest dziś poważnie zagrożony przez wewnętrzne i zewnętrzne siły, które dążą do eskalacji przemocy i podziałów.
Przedstawiciele europejskich episkopatów odwiedzili rozlokowane na Malcie obozy dla migrantów. W oświadczeniu końcowym wyrażają oburzenie warunkami, jakie panują w tych ośrodkach. Przypominają, że ze względów geograficznych cały ciężar tego problemu spoczywa wyłącznie na krajach śródziemnomorskich, jak Hiszpania, Włochy, Grecja czy Malta. Zaapelowali też do mediów o obiektywne informowanie o nielegalnej migracji.
Czuł się osobiście zobowiązany do niesienia przesłania przekazanego siostrze Faustynie przez Jezusa.
Pełnił posługę biskupa pomocniczego archidiecezji łódzkiej przez ponad 25 lat.
Wśród tematów rozmowy wymieniono wojnę na Ukrainie i inicjatywy mające na celu jej zakończenie.