Brytyjska żołnierka urodziła dziecko w Afganistanie; nie wiedziała, że jest w ciąży - pisze w czwartek BBC na swej stronie internetowej. Dodaje, że dziecko zostało poczęte przed przybyciem kobiety w marcu na służbę do Afganistanu.
"Matka i chłopczyk są w stanie stabilnym" - poinformowało brytyjskie ministerstwo obrony. Zaznaczyło, że nie prowadzi polityki kierowania kobiet w ciąży do operacji bojowych.
Kobieta - artylerzystka, której nazwiska nie podano - urodziła we wtorek w bazie Camp Bastion w prowincji Helmand na południu Afganistanu. O tym, że jest w ciąży i poród się zbliża, przekonała się dopiero wówczas, gdy poczuła bóle.
Do Afganistanu mieli polecieć lekarze pediatrzy ze szpitala w Oxfordzie, by zapewnić właściwą opiekę matce i dziecku podczas powrotu do domu. Dziecko to wcześniak, urodziło się w siódmym miesiącu.
BBC informuje, że to pierwszy przypadek porodu brytyjskiej żołnierki na linii frontu. Przypomina, że do roku 2003 z Iraku i Afganistanu odesłano do domu ok. 200 Brytyjek żołnierzy, gdy okazało się, że są w ciąży.
Przypomniano, że w ubiegłym roku inna Brytyjka służąca w Afganistanie urodziła w dwa tygodnie po powrocie z sześciomiesięcznej misji.
Ciąża z zaskoczenia to rzadkie zjawisko, lecz niektóre kobiety nie przybierają na wadze i nie przestają miesiączkować.
Wizyta w tym kraju, w którym nie był nigdy żaden papież, była marzeniem Franciszka.
Papież przyjął działaczy, którzy przed rokiem zorganizowali "Arenę Pokoju".
Przez 12 lat pontyfikatu Franciszek nigdy nie był tam na urlopie.
Realizowany jest tam eko-projekt inspirowany encykliką Franciszka "Laudato si' ".
Musimy pamiętać, że to obecny wśród nas Zmartwychwstały Chrystus chroni i prowadzi Kościół.
Prace trwały około dwóch tygodni, a ich efektem jest wyjątkowe dzieło sztuki ogrodniczej.