To ważny krok na trudnej drodze ku pojednaniu - tak prezydent Bronisław Komorowski ocenił fakt odczytania w kościołach w całej Polsce dokumentu o pojednaniu narodów Polski i Rosji - poinformowała PAP szefowa prezydenckiego biura prasowego Joanna Trzaska-Wieczorek.
Dokument ten podpisali 17 sierpnia przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Józef Michalik i patriarcha Moskwy i całej Rusi Cyryl I. Decyzję o odczytaniu dokumentu podjęli biskupi diecezjalni zgromadzeni 25 sierpnia na Jasnej Górze, uzasadniając ją tym, że jest on "głęboko religijny i teologiczny".
"Według prezydenta Bronisława Komorowskiego to ważny krok na trudnej drodze ku pojednaniu kościołów i narodów Polski i Rosji" - powiedziała w niedzielę PAP Wieczorek. Jak podkreśliła, "prezydent docenia, że oprócz wysiłków ze strony świata polityków, ma miejsce równoległa praca ze strony duchowieństwa w tym zakresie".
Hierarchowie Kościoła katolickiego w Polsce i prawosławnego w Rosji apelują w dokumencie o wysiłki w rozwijaniu dialogu, wzajemnego zaufania i zbliżenia Polaków i Rosjan. Proszą też o budowanie "wolnej od przemocy i wojen pokojowej przyszłości naszych krajów i narodów".
Jak mówił PAP rzecznik Episkopatu Polski ks. Józef Kloch, przed odczytaniem wspólnego dokumentu, we wszystkich kościołach w Polsce doszło do wymiany listów między patriarchą Cyrylem I oraz arcybiskupem Józefem Michalikiem.
Patriarcha Cyryl I napisał do abp. Michalika, że ma nadzieję, iż jego wizyta w Polsce przyczyni się "do rozwinięcia współpracy pomiędzy Patriarchatem Moskiewskim i Kościołem katolickim w Polsce i będzie wspólnym świadectwem dawanym przez obydwa Kościoły w obronie tradycyjnych wartości w Europie". Podkreślił w nim też, że "wspólne wysiłki oczyszczą pamięć historyczną i przyczynią się do budowania relacji między dwoma sąsiednimi narodami, a podstawą do tego jest miłość chrześcijańska i wzajemne przebaczenie".
Odpisując na list abp Michalik podkreślił, że "szczególnym znakiem i potrzebnym dziełem jest zjednoczenie naszych Kościołów i wspólny głos w obronie wartości ewangelicznych i prawa naturalnego w Europie i w świecie". "Podpisanie wspólnego dokumentu odbiło się dobrym echem w Kościele katolickim i w Polsce" - dodał.
O wspólnym przesłaniu Kościoła katolickiego w Polsce i prawosławnego w Rosji mówił zaraz po jego podpisaniu Benedykt XVI. "Jest to ważne wydarzenie, które budzi nadzieję na przyszłość" - powiedział papież, oceniając wspólną deklarację jako wolę budowania braterskiej jedności.
Do przewodniczącego Episkopatu Polski listy gratulacyjne skierowali m.in. przewodniczący Rady Konferencji Biskupich Europy (CCEE) kard. Peter Erd" oraz abp Robert Zollitsch. Przewodniczący Konferencji Biskupów Niemieckich widzi w przesłaniu "ważny impuls do pojednania obydwu narodów" i nową drogę spotkania narodów polskiego i rosyjskiego.
W dokumencie tym podkreśla się, że obydwa narody stanęły wobec nowych wyzwań. Patriarcha Cyryl I i abp Michalik wyliczają wśród nich "odrzucanie podstawowych zasad moralnych opartych na Dekalogu, promowanie aborcji, eutanazji i związków homoseksualnych, a współczesny świat propaguje konsumpcjonistyczny styl życia, usuwa tradycyjne wartości i symbole religijne z przestrzeni publicznej". "Obydwa Kościoły mogą i chcą współpracować w przeciwdziałaniu tym zjawiskom. Szczególną nadzieję upatrują tu w młodzieży" - podkreśla się w dokumencie.
Hierarchowie obu Kościołów rozwiązanie trudnych problemów historycznych powierzają historykom i specjalistom oraz z uznaniem przyjmują działalność kompetentnych komisji i zespołów, zarówno w Polsce, jak i w Rosji.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.