„Co 12 sekund umiera z głodu dziecko” – między innymi takie słowa wypowiedział w Wiedniu przewodniczący Caritas Internationalis kard. Andrés Rodríguez Maradiaga.
Zakończył się tam międzynarodowy kongres na temat głodu w świecie i bezpieczeństwa żywnościowego. Został on zorganizowany 1 i 2 czerwca przez Caritas Internationalis pod hasłem „Przyszłość bez głodu”.
Honduraski hierarcha podkreślił w czasie kongresu, że głód nie jest czymś nieuniknionym i ma swoje społeczne, ekonomiczne i polityczne przyczyny. Przyczyną głodu nie jest brak środków finansowych, ale niespełnienie wymogów solidarności. Przewodniczący Caritas Internationalis zauważył, że rządy państw i najbardziej zaawansowane ekonomicznie kraje wydają ogromne środki próbując rozwiązać obecny kryzys finansowy, a mówiąc ściślej, ochronić system bankowy, który przyczynił się do wywołania tego kryzysu przez pozbawione skrupułów spekulacje. Można zatem wyobrazić sobie podobną mobilizację środków i przeznaczenie ich na zabezpieczenie dostępu do żywności dla miliarda ludzi, by w ten sposób zlikwidować problem głodu.
„Wzywamy światowych liderów, [którzy udadzą się na konferencję] w Rio de Janeiro, by przyjęli całościowy program zrównoważonego rozwoju, oparty na modelu etycznym służącym dobru ludzi, sprawiedliwości, uczciwości, trwałej współodpowiedzialności, gdzie najbiedniejsi znajdą się w centrum naszego zainteresowania” – dodał kard. Rodríguez Maradiaga.
Syn zmarł 18 lat temu, „lecz wydaje się, jakby to było wczoraj”.
"Niech z waszych rodzin, wspólnot parafialnych i diecezjalnych płynie przykład miłości..."
W komunikacji medialnej będzie teraz jak włoski, angielski czy hiszpański.
Głód bywa dziś już traktowany jako coś w rodzaju „muzyki w tle”, do której się przyzwyczailiśmy.
To nie tylko wydarzenie religijne, ale też publiczne świadectwo wiary.