Miłosierna miłość stawia na nogi

W homilii biskup toruński podkreślił, że miłość Boga jest wierna i bezwarunkowa. „Wypełnieniem miłości była śmierć krzyżowa, bo nie ma większej miłości nad tę, gdy ktoś życie swoje oddaje za swych przyjaciół” – dodał kaznodzieja.

Bp Suski przytoczył też słowa bł. Jana Pawła II, który mówił m. in., że nic nie jest człowiekowi tak potrzebne jak Boże Miłosierdzie. - Miłosierdzie Boże bowiem jest darem i wyzwaniem jednocześnie, gdyż prowokuje i pobudza nas samych. Stąd nie tylko czcimy Boże Miłosierdzie, ale również je czynimy, co ma miejsce w toruńskim sanktuarium Miłosierdzia Bożego i znajdującym się obok domu opieki „Samarytanin” – zaznaczył.

W dalszej części uroczystości tradycyjnie już poświęcono obrazki – wizerunki Jezusa Miłosiernego przyniesione do świątyni przez wiernych specjalnie na te okazję. Na zakończenie odbyła się procesja eucharystyczna wokół kościoła oraz odmówiono litanię do Jezusa Króla Miłosierdzia.

Tegoroczne obchody święta Miłosierdzia Bożego w toruńskim sanktuarium przebiegały w duchu dziękczynienia za 20 lat istnienia diecezji toruńskiej i działalności Caritas oraz 25 lat sakry biskupiej bp. Suskiego. Stały się również okazją do poświęcenia nowych konfesjonałów, w których wierni będą mogli przystępować do sakramentu pokuty, nazywanym w przez s. Faustynę trybunałem miłosierdzia. Poświęcenia konfesjonałów dokonał bp Suski