Syria: zbiorowe kary wobec ludności

Rząd Syrii stosuje wobec ludności kary zbiorowe, a siły zbrojne przeprowadzają egzekucje i masowe aresztowania w dzielnicy Baba Amr w Himsie - powiedział w poniedziałek szef komisji śledczej ds. Syrii Paulo Pinheiro, występując przed Radą Praw Człowieka ONZ.

Pinheiro, brazylijski dyplomata, który przewodzi ONZ-owskiej komisji monitorującej sytuację w Syrii powiedział w Genewie, że ci, którzy dopuszczają się takich zbrodni, powinni stanąć przed wymiarem sprawiedliwości. Nie wymienił jednak nazwisk.

Miesiąc "zaciekłego ostrzału" zrujnował Baba Amr, a "ci, którzy uciekli z tej okolicy, opowiadali o zbiorowych egzekucjach i masowych, arbitralnych aresztowaniach" - powiedział Pinheiro.

"Jasne jest, że to cywile płacą cenę za natężenie walk(...). Użycie siły przez rząd przeciw uzbrojonym grupom prowadzi często do zbiorowego karania cywili" - podkreślił brazylijski dyplomata.

Pinheiro uznał sytuację w Syrii za rozpaczliwą i wymagająca natychmiastowych rozwiązań. Skrytykował też rząd w Damaszku za przyznanie organizacjom pomocowym tylko "ograniczonego dostępu" do poszkodowanych; sprawia to, że wielu ludzi umiera "z braku właściwej opieki medycznej" i pomocy humanitarnej.

Agencja AP przypomina, że w poniedziałek Międzynarodowy Czerwony Krzyż wciąż oczekiwał na zezwolenie na nieograniczony dostęp do terenów objętych walką.

Pinheiro wezwał do "przerwania cyklu przemocy", aby w Syrii udało się uniknąć takiej konfrontacji, która przerodzi się w wojnę domową.

Syryjska delegacja w odpowiedzi na wystąpienie szefa komisji oskarżyła ją o to, że "wpadła w pułapkę, w której jej działania wykorzystywane są do celów politycznych". Według przedstawicielu Damaszku apele o międzynarodową interwencję "stanowią preludium do rozbioru Syrii".

Na zarzuty delegacji syryjskiej zareagował Pinheiro, mówiąc, że "nasilenie przemocy, militaryzacja konfliktu i dostarczanie broni nie są właściwą odpowiedzią na kryzys".

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama