Portugalski parlament odrzucił w piątek projekt ustawy o adopcji dzieci przez homoseksualistów, zgłoszony przez lewacki Blok Lewicy oraz Zielonych. Deputowani pozostałych ugrupowań jednoizbowego Zgromadzenia Republiki głosowali przeciwko nowelizacji.
Propozycje zmian przyzwalały na adoptowanie dzieci przez małżeństwa tej samej płci, a także przewidywały tzw. współadopcję, czyli przejęcie praw rodzicielskich przez osobę homoseksualną wobec dzieci partnera.
Współrządząca Portugalią koalicja ludowa CDS-PP od początku zapowiadała, że jej deputowani zagłosują przeciwko projektowi ustawy. Z kolei w szeregach socjaldemokratów (PSD) i socjalistów (PS), największych ugrupowań w Zgromadzeniu Republiki, nie zastosowano dyscypliny partyjnej w trakcie głosowania.
Podczas piątkowej debaty Teresa Leal Coelho, wiceprzewodnicząca klubu parlamentarnego PSD, największego rządowego koalicjanta, przyznała, że jej partia dała deputowanym możliwość swobodnego wyboru w zgodzie z własnym sumieniem.
"Dotychczas nie wypracowaliśmy w tej sprawie wspólnego stanowiska. Sprawa adopcji dzieci przez homoseksualistów nie jest dla naszej partii kwestią ideologiczną" - powiedziała przedstawicielka socjaldemokratów.
Z kolei przedstawicielka socjalistów Isabel Oneto uznała decyzję deputowanych za "właściwą koncepcji naturalnej rodziny". "Wszyscy dobrze wiemy, że rodzina powinna składać się z ojca oraz matki" - powiedziała.
8 stycznia 2010 roku portugalski parlament przyjął ustawę o małżeństwach osób tej samej płci. Przepisy weszły w życie pół roku później.
Uprawnionych do głosowania jest 135 kardynałów, którzy nie ukończyli 80 lat.
Grób został udostępniony wiernym w niedzielę rano. Przed bazyliką ustawiają się długie kolejki.
Duchowny odwiedza Polskę. Spotka się z prezydentem Andrzejem Dudą.
Obowiązujące zasady mają uwolnić proces wybory papieża od nacisków władz świeckich.
Nieoficjalnie wiadomo, że kardynałowie są za tym, by zaczęło się ono 5 lub 6 maja.