Bądź wola Twoja...

Do umieszczenia Chrystusa i „Jego świętej woli” w centrum swojego życia zachęcił papież uczestników audiencji ogólnej w środę, 9 listopada. Swą katechezę Benedykt XVI poświęcił wyjątkowemu ze względu na swą długość i strukturę psalmowi 119 (118) – imponującemu kantykowi na cześć Bożego prawa.

Centrum egzystencji, prawo Boże wymaga słuchania sercem, słuchania dokonywanego z posłuszeństwem nie służalczym, lecz synowskim, ufnym, świadomym. Słuchanie słowa Bożego jest osobistym spotkaniem z Panem życia, spotkaniem, które musi być przełożone na konkretne wybory i stać się drogą i pójściem za Chrystusem. Na pytanie, co zrobić, aby otrzymać życie wieczne, Jezus wskazuje drogę przestrzegania Prawa, ale wskazując co czynić by ją doprowadzić do pełni: „Jednego ci brakuje. Idź, sprzedaj wszystko, co masz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie. Potem przyjdź i chodź za Mną!”(Mk 10,21 i paral.). Wypełnieniem Prawa jest pójście za Jezusem, Jego drogą i w Jego towarzystwie.

Psalm 119 doprowadza nas więc do spotkania z Panem i ukierunkowuje nas ku Ewangelii. Jest w nim wiersz, nad którym chciałbym teraz się zatrzymać: wiersz 57: „PANIE, ty jesteś moim udziałem; przyrzekłem strzec słów Twoich”. Także w innych psalmach psalmista mówi, że Pan jest jego „udziałem”, jego dziedzictwem: „Pan częścią dziedzictwa i kielicha mego", mówi psalm 16 (w. 5a), „Bóg jest skałą mego serca i moim dziedzictwem na wieki” psalm 73 (w. 26 b), i znowu, w psalmie 142 jego autor woła do Boga: „Ty jesteś moją ucieczką, udziałem moim w ziemi żyjących” (w. 6b).

Termin „udział” przywołuje wydarzenie rozdzielenia Ziemi Obiecanej wśród plemion Izraela, gdy lewitom nie została przypisana żadna część terytorium, ponieważ ich „udziałem” był sam Pan. Dwa teksty z Pięcioksięgu są pod tym względem jednoznaczne, używając interesującego nas terminu: „Rzekł Pan do Aarona: «Nie będziesz miał dziedzictwa w ich kraju; nie otrzymasz również pośród nich żadnego przydziału ziemi; Ja jestem działem twoim i dziedzictwem twoim pośród Izraelitów»”, tak mówi Księga Liczb (18, 20) a Księga Powtórzonego Prawa przypomina: „Dlatego Lewi nie ma działu ani dziedzictwa wśród swoich braci, gdyż dziedzictwem jego jest Pan, jak powiedział do niego Pan, Bóg twój” (Pwt 10,9, por. Pwt 18,2; Joz 13,33; Ez 44,28).

Kapłani należący do pokolenia Lewiego, nie mogli być właścicielami ziemskimi w kraju, który Bóg dał w dziedzictwo swemu ludowi, wypełniając obietnicę daną Abrahamowi (por. Rdz 12,1 do 7). Posiadanie ziemi, kluczowy element stabilności i szans na przeżycie było znakiem błogosławieństwa, ponieważ oznaczało możliwość budowy domu, wychowywania w nim dzieci, uprawiania pól i życia z płodów ziemi. A zatem lewici, pośrednicy sacrum i Bożego błogosławieństwa, nie mogli posiadać, tak jak inni Żydzi, tego zewnętrznego znaku błogosławieństwa i tego źródła utrzymania. Całkowicie oddani Panu muszą żyć jedynie Nim, powierzając się Jego troskliwej miłości i hojności braci, nie mając dziedzictwa, ponieważ Bóg jest ich dziedzictwem, Bóg jest ich ziemią, która pozwala im żyć w pełni.

A teraz człowiek modlący się psalmem 119 tę rzeczywistość odnosi do siebie: „PANIE, ty jesteś moim udziałem”. Jego miłość do Boga i Jego Słowa doprowadziły go do radykalnego wyboru, aby mieć Pana jako jedyne dobro i także, by zachować jego słowa jako cenny dar, cenniejszy od wszelkiego dziedzictwa, od wszelkiej własności ziemskiej. Nasz werset można tłumaczyć na dwa różne sposoby i można by tego również dokonać w następujący sposób: „Moim działem, Panie, powiedziałem, jest strzeżenie Twoich słów”. Te dwa tłumaczenia nie są sprzeczne, lecz wzajemnie się uzupełniają: psalmista mówi, że jego działem jest Pan, ale że także strzeżenie Słowa Bożego jest jego dziedzictwem, jak powie następnie w wierszu 111: „Napomnienia Twoje są moim dziedzictwem na wieki, bo są radością mojego serca”. To właśnie jest szczęściem psalmisty: jemu, tak jak lewitom dano jako część dziedzictwa Słowo Boże.

Drodzy bracia i siostry, te wersety mają wielkie znaczenie także dzisiaj dla nas wszystkich. Przede wszystkim dla kapłanów, powołanych do życia jedynie Panem i Jego Słowem, bez innego zabezpieczenia, mając Go jako jedyne dobro i jedyne źródło prawdziwego życia. W tym świetle możemy zrozumieć dobrowolny wybór bezżenności dla królestwa niebieskiego, który trzeba odkryć w jego pięknie i sile. Wersety te są również ważne dla wszystkich, Ludu Bożego należącego jedynie do Niego, „królestwa kapłańskiego” dla Pana (por. 1 P 2,9, Ap 1.6; 5.10), powołanego do radykalizmu Ewangelii, świadków życia, przyniesionego przez Chrystusa, nowego i ostatecznego „Arcykapłana”, który dał siebie w ofierze dla zbawienia świata (por. Hbr 2,17; 4,14-16; 5,5 -10; 9,11 nn.). Pan i Jego Słowo: to jest nasza „ziemia” w której mamy żyć w jedności i radości.

Pozwólmy więc, aby Pan wlał w nasze serca tę miłość dla Jego Słowa i dał nam, abyśmy zawsze w centrum naszego życia stawiali Jego i Jego świętą wolę. Prośmy, aby nasza modlitwa i całe nasze życie były oświecone Słowem Bożym, lampą dla naszych stóp i światłem na naszej ścieżce jak mówi psalm 119 (por. w. 105), aby nasze kroczenie było bezpieczne na ziemi ludzi. A Maryja, który przyjęła i zrodziła Słowo, niech nas prowadzi i pociesza, gwiazda zaranna, która wskazuje drogę szczęścia.

Wówczas także my podobnie, jak ten, kto modli się w psalmie 16 będziemy mogli radować się niespodziewanymi darami Pana i niezasłużonym dziedzictwem, które nam przypadło w udziale:

Pan częścią dziedzictwa i kielicha mego....:
Sznur mierniczy wyznaczył mi dział wspaniały
i bardzo mi jest miłe to moje dziedzictwo (Ps 16,5.6). Dziękuję,

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama