27 listopada – 2 grudnia 2025.
Punktem kulminacyjnym była msza dla 150 tys wiernych.
Papież zakończył trwającą od 27 listopada podróż apostolską do Turcji i Libanu.
Trzeba rozbroić nasze serca, zrzucić pancerze naszych etnicznych i politycznych izolacji...
Leon XIV na lotnisku w Bejrucie na zakończenie pielgrzymki.
Na zakończenie Mszy św. Ojciec Święty wystosował apel o pokój na Bliskim Wschodzie i wszędzie tam, gdzie toczą się wojny.
Bliski Wschód potrzebuje nowych podejść, aby odrzucić mentalność zemsty i przemocy, przezwyciężyć podziały polityczne, społeczne i religijne oraz otworzyć nowe rozdziały w imię pojednania i pokoju – to apel Leona XIV wygłoszony przez niego na zakończenie Mszy św., sprawowanej w Bejrucie. Papież wołał o pokój – nie tylko do zgromadzonych na Mszy św. 150 tys. osób, ale do wszystkich pełniących władzę i mających wpływ na losy świata.
Do przezwyciężania podziałów, otwierania się na dialog i budowania społeczeństwo pokoju i sprawiedliwości wezwał papież Libańczyków 2 grudnia podczas Mszy św. na Bejrut Waterfront.
Łzy, które płynęły po policzkach, poruszające spazmy płaczu rodzin ofiar wybuchu w porcie w Bejrucie - Leon XIV w swoim ostatnim dniu podróży apostolskiej do Libanu przybył na chwilę cichej modlitwy w miejscu, gdzie przed pięciu laty doszło do wybuchu, który pozbawił życia 218 osób. Rannych zostało ponad 7.5 tys. Rodziny ofiar eksplozji modliły się razem z Papieżem. Ta obecność Leona XIV stanowiła dla nich chrześcijańskie wsparcie.
Nie możemy zapominać o najsłabszych, nie możemy wyobrażać sobie społeczeństwa, które pędzi z pełną prędkością, trzymając się fałszywych mitów dobrobytu. W szczególności my, chrześcijanie, jesteśmy wezwani do troski o ubogich – powiedział Leon XIV podczas spotkania z pracownikami i pacjentami szpitala dla psychicznie chorych de la Croix w Bejrucie.
Śledź wypowiedzi papieża Franciszka na Twitterze.
Ojciec Święty wzywa nas, byśmy „nie popadli w obojętność” i byli „budowniczymi jedności”, modląc się wraz z nim do „Boga pokoju” za tamtejsze wspólnoty.