• Gość
    01.09.2017 12:23
    No i bardzo dobrze. Jezuici to bardzo wykształcony zakon. Franciszek nie jest fundamentalistycznym ćwokiem. Jasno też wyraził się na temat zdobyczy nowoczesnej kosmologii w przeciwieństwie do poprzedników kluczących niewyraźnie - zainteresowanych aby trwało niedopowiedzenie które podtrzymywało u wielu zabobony o powstaniu świata z dosłownie a nie metaforycznie pojmowanej Księgi Rodzaju itp.itd. Nie ma jak 72 przypis Fides et Ratio....
    • Gość
      01.09.2017 19:21
      już tak nie zachwalaj, ostatnio z Faustyny robiono wariatkę http://teologia.jezuici.pl/piekielny-dramat-faustyny/ mądrości jakiejś paniuńci od psychologii, czyli jak odmawiając koronkę ulegamy zbiorowemu wariactwu
      • Gość
        01.09.2017 21:43
        po prostu nie ma obowiązku wierzyć w "objawienia prywatne" http://www.rozmawiamy.jezuici.pl/forum/47/n/6133
      • Gość
        02.09.2017 11:48
        czy jest jakiś ważny powód by znów propagować "objawienia" Heleny Kowalskiej ?
      • Gość
        03.09.2017 14:45
        Kościół uznał Faustynę za zdrową psychicznie przy procesie beatyfikacyjnym objawienia za prawdziwe, jednak komuś jest to nadal w poprzek widać nawet w jakich postępowych kołach, gdzie temat jest drążony
      • Gość
        04.09.2017 01:12
        Kościół się nie wyraził na temat zdrowia psychicznego Faustyny. O tym powiedziała jakaś lekarka. Jej zdanie było i jest przez wielu znamienitych psychiatrów i psychologów podważane. Ja tez uważam, że Faustyna zdrowa nie była... Nie wiem co to znaczy "postępowe koła". Pewnie coś co wg ciebie należy nienawidzić. Co to ma do zaburzeń psychicznych Faustyny?
      • Gość
        04.09.2017 14:38
        oczywiście że się wyraził osób mających halucynacje oddzielają od mających prawdziwe objawienia
  • (wujek) Olek
    01.09.2017 12:27
    Ciekawe, pseudo-nauka pana Freuda "pomogła"? W Chrześcijaństwie funkcję pomagającą w utrzymaniu higieny psychicznej pełni spowiednik. Psychoanaliza to tego nieudana i bezbożna kopia, jak wszystkie rzekome "osiągniecia" (nied-)oświecenia.
    • Gość
      01.09.2017 14:39
      Tobie jak widać nie pomaga spowiednik w utrzymaniu higieny psychicznej. (nied-)oświecony (wujku) Olku - nie kompromituj się bo księża nie są specjalistami od psychiki. Tak jak nie są ekspertami od nauki, medycyny, fizyki, biologii itp. itd. Świat wg NAD-oświeconego wujka Olka nie istnieje.
      • (wujek) Olek
        01.09.2017 15:26
        Gorąco polecam lekturę https://filspol.files.wordpress.com/2009/10/ortega-y-gasset-jose-bunt-mas.pdf, a tam rozdziału "Barbarzyństwo 'specjalizacji'". Wiem, że lektura może być ryzykowna, już Nietzsche ostrzegał, że "Od czasu, gdzie każdemu wolno uczyć sie czytać, psuje to z czasem nie tylko pisanie, ale i myślenie." Specjalista o coraz mniej wie coraz więcej, aż o niczym wie wszystko ...
      • JAWA25
        01.09.2017 16:08
        Wujku, teraz Nietzsche awansował na autorytet?
      • Gość
        01.09.2017 16:46
        i nie są też specjalistami od polityki..nie zapominajmy o tym.
      • JAWA25
        01.09.2017 17:01
        Wujku, jako że totalitaryzmy etc. z "(nied-)oświecenia" etc. wywodzisz, wiesz zapewne iż takie reżimy jak nazistowski czy stalinowski freudyzmu zakazywały.
      • Gość
        01.09.2017 17:06
        "Od czasu, gdzie każdemu wolno uczyć się czytać, psuje to z czasem nie tylko pisanie, ale i myślenie." Nietzsche zdecydowanie miał na myśli takie przypadki jak ty wujku Olku...
      • (wujek) Olek
        01.09.2017 19:08
        "iż takie reżimy jak nazistowski czy stalinowski freudyzmu zakazywały" nic nie świadczy, bo każdy (nied-)oświecony reżim wyznaje jedynie swoje pseudo-nauki, jedni Rassenkunde i eugenikę a drudzy marksizm i internacjonalizm, nasz dzisiejszy "gender science" i koniecznie "man made" climate change. Istotną cechą (nied-)oświeconych totalitaryzmów jest właśnie ich dowolność prawna i negacja czy zawłaszczanie cudzego dorobku cywilizacyjnego, to jest im zresztą wspólne z Islamem. Co dla Islamu "sunna" to dla (nied-)oświeconych pseudo-nauki, dziś te, jutro inne, a pojutrze jeszcze inne - byle według "specjalistów" "naukowe". A co do Nietzsche: Uważny czytelnik stosuje "prawdy" każdego autora wobec innych też wobec niego i tego co on reprezentuje czy głosi - jedna miara pomaga odkryć nawet najbardziej "szlachetną" hipokryzję i oszustwo. Metodę polecam, jak lekturę Bunt Mas ...
      • Gość
        01.09.2017 21:34
        no tak, przecie Wujek zawsze wszystko wie lepiej
        odmieni w odpowiednim przypadku "(nied-)oświecony"
        i wszystko jasne
        a jak teoria Wujkowa sprzeczna z faktami to tym gorzej dla faktów
  • Anna Panna
    01.09.2017 19:02
    A ja się boję tego człowieka. I się zamykam, zamykam, zamykam...
  • Gość
    01.09.2017 22:27
    Papież wyznał, że korzystał z psychoanalizy i co z tego
    • Gość
      02.09.2017 10:34
      i czemu redakcja w ogóle poświęca uwagę takim sprawom, chwytliwy tytuł, artykuł więcej zapowiada niż przynosi
    • Gość
      02.09.2017 19:53
      przyszły papież nie ogarniał czego od niego wymaga nowa sytuacja zawodowa (przewodnictwo jezuitom) sam z pomocą Pana Boga ani spowiednika nie potrafił się w tym rozeznać, więc poszedł po radę do Żydówki, albo ktoś mianował go pochopnie na stanowisko, bo nie dorósł, albo trafił na coś wyjątkowo trudnego do ogarnięcia z czym kto by to nie był nie umiał by sobie poradzić, tak czy siak jakaś mało zachęcająca historia, z drugiej strony po co prowadzić zakon, który sam nie wie po co istnieje i radzi się jakiejś osoby z zewnątrz z konkurencyjnego wyznania, coś jak Trybunał Konstytucyjny zamawiający wyroki za opłatą na mieście
      • Gość
        03.09.2017 14:02
        pochodzenie etniczne plami? no to super PS a do Chinki wolno?
      • Gość
        03.09.2017 22:32
        jak do Chinki, która by nawracała księdza na mądrości Konfucjusza w punktach, gdzie Konfucjusz nie jest tożsamy z ewangelią to tak samo
      • Gość
        04.09.2017 15:09
        a czy Franciszek zmienił wyznanie jak rozmawiał z tą kobietą?
      • Gość
        05.09.2017 10:54
        nazwy nie, ale wystarczy, że zmienił podejście do paru kwestii po linii pani która go oświeciła, np. że celem pana Boga jest zapewnienie wszystkim równości jak proponował Marks i Engels
      • JAWA25
        05.09.2017 21:40
        Marks czy Engels mieli coś wspólnego z równością? któryś z nich był psychoanalitykiem? o czym fantazjujesz?
  • Gość
    01.09.2017 22:34
    Trzeba dodać, PAP o tym nie pisze, że był to nie psychoanalityk, ale psychoanalityczka, żydówka, tj wyznania talmudycznego. Bergoglio przyznał, że poruszał z nią kwestie natury duchowej i że "bardzo mu pomogła". Czyli sprawy duchowe zostały ustawione wedle talmudu, który zieje nienawiścią do chrześcijan i chrześcijaństwa, nie mówiąc o tym, że odrzuca Chrystusa i straszliwie bluźni Bogu. Jak jest napisane w PŚ, kto nie przyjmuje Syna [Chrystusa], ten nie ma i [Boga] Ojca. Porażająca diagnoza osoby pełniącej obowiązki papieża, ale czegoż my się ostatnio nie dowiadujemy?!
    • Gość
      02.09.2017 10:27
      "PAP o tym nie pisze, że był to nie psychoanalityk, ale psychoanalityczka" a skąd to wiesz? byłeś przy tym?
      "osoba pełniąca obowiązki papieża" coraz lepsze słownictwo na tej stronie
      • Gość
        02.09.2017 12:08
        Pewnie nie zdajesz sobie z tego sprawy, ale ... są inne agencje informacyjne niż PAP. Ja wiem, że to niesłychane i straszliwy rewizjonizm, ale, ale. ... można wiedzieć więcej niż to, co podaje PAP, KAI itp.
  • Gość
    02.09.2017 07:56
    Freud sam kiedyś przyznał, że wynalazł psychoanalizę, żeby zniszczyć chrześcijańskie rozumienie człowieka. Miała to być zemsta na cywilizacji chrześcijańskiej o korzeniach grecko-rzymskich za zburzenie Jerozolimy przez Rzymian. Freud sam o tym wspominał.

    W chrześcijańskiej wizji człowieka, zresztą za filozofami starożytnymi typu Arystotelesa, człowiek jest postrzegany na podobieństwo jeźdźca na koniu, gdzie naturalne skłonności są porównywane do konia, jeździec do rozumu, a wędzidła do woli. Ten jeździec, czyli rozum, ujarzmia konia, czyli popędy, za pomocą wędzideł, czyli woli.

    Freud to wszystko zburzył, stawiając konia w miejsce jeźdźca, czyli popędy i namiętności w miejsce rozumu. W ten sposób niejako sprowadził człowieka do roli bezrozumnego zwierzęcia, które kieruje się popędem, a nie rozumem i wolną wolą. Widzimy to dzisiaj we współczesnej kulturze.

    Widzimy też, jak wielkie spustoszenia w życiu chrześcijan to uczyniło, chociaż współczesna nauka uważa psychoanalizę za rodzaj szarlatanerii. Więc Freud odniósł zwycięstwo nad chrześcijaństwem, przynajmniej do pewnego stopnia. A prawdziwą zgrozę wywołuje fakt, że przyszły papież chodził do psychoanalityka.
    • JAWA25
      02.09.2017 11:12
      co Arystoteles ma wspólnego z chrześcijaństwem? jego "mądrości" (o "nieskończonej" prędkości światła, o "niemożności" wytworzenia próżni itd) przez stulecia hamowały rozwój nauki a jego twierdzenie że "niewolnictwo jest zgodne z naturą" było, jest i będzie skrajnie niehumanitarne
      • Gość
        02.09.2017 12:51
        Zadając pytanie, co Arystoteles ma wspólnego z chrześcijaństwem, dowodzisz tylko swojej zupełnej niewiedzy, zresztą po raz kolejny. Filozofia Arystotelesa, choć oczywiście nie w całości, jest w znacznej mierze podstawą tomizmu, który jest fundamentem myśli chrześcijańskiej.
      • JAWA25
        02.09.2017 14:01
        kulturalny inaczej gościu nie mający odwagi sie podpisać, "fundament myśli chrześcijańskiej" powstał kilkanaście wieków po Chrystusie?
      • Gość
        04.09.2017 01:19
        Tomizm to brednie. Żaden to fundament. Niektórym się tomizm - czyli nurt filozoficzny - jeden z wielu - miesza z Objawieniem.
      • Gość
        04.09.2017 19:51
        rozumiem, że przeczytałeś Summa Theologiae w całości, w oryginale - żeby móc coś nazwać bredniami trzeba się przecież z tym zapoznać...
      • Gość
        04.09.2017 21:39
        a Ty przeczytałeś w oryginale ?
    • Gość
      02.09.2017 19:45
      zwycięstwo nad chrześcijaństwem oraz nad nauką, nie tylko psychoanaliza podobnie pop kultura, "kinematografia" rodem z holiłód, "postmodernistyczna" kultura i jej kulturalni ludzie oraz snobujący się na podobnie "kulturalnych" politycy, też filozofowie płynni relatywiści typu profesor Oxfordu pan niejaki Baumann
      • Gość
        02.09.2017 20:27
        towarzysz bauman był pochwalany na tych łamach http://info.wiara.pl/doc/3671538.A-mury
  • JAWA25
    02.09.2017 14:28
    przykład twórczości Tomasza z Akwinu " zarodek męski otrzymuje duszę po 40, a żeński po 80-90 dniach" http://biblia.webd.pl/forum/viewtopic.php?t=11251
  • JAWA25
    02.09.2017 14:45
    Inna złota myśl Tomasza z Akwinu "skoro świeccy władcy z miejsca sprawiedliwie karzą fałszerzy pieniędzy i innych złoczyńców karą śmierci, tym bardziej heretyków można z miejsca, skoro tylko udowodni się im winę herezji, nie tylko ukarać klątwą, ale także sprawiedliwie uśmiercić" https://pelagiusasturiensis.wordpress.com/2014/03/07/sw-tomasz-z-akwinu-o-heretykach-i-odszczepiencach/comment-page-1
    • Gość
      02.09.2017 17:31
      A Jawa jak zwykle daje sobie plusy - jak tylko widać post, to zaraz są ich aż 4 - hmm. Wyjaśnijmy mu jednak: Heretycy są zabójcami dusz, dlatego karano ich śmiercią, to po pierwsze. Po drugie, poprzez karę doczesną dla heretyka, starano się go wybawić od kary wiecznej, czyli piekła, uważając, że Bóg nie karze dwa razy za ten sam zły czyn, czy postępowanie. Dlatego karanie śmiercią było wyrazem miłości dla wiernych, których starano się uchronić przed herezją i piekłem, oraz miłosierdziem wobec heretyka.
      • JAWA25
        02.09.2017 18:35
        Jaki piękny wywód. "nawet gdyby jeden człowiek został spalony, to jest o jednego za dużo i jest to zbrodnia w imię fałszywie pojętej prawdy" http://www.katolik.pl/rozmowa-o-inkwizycji,55,416,cz.html
      • Gość
        04.09.2017 01:22
        No jaka to się ciemnota panoszyła za czasów św. Tomasza i jakie brednie sam propagował. Porażające.
      • Gość
        04.09.2017 01:24
        Gościu a jak to można sobie dać kilka plusów niby? Korzystam z tego samego systemu i jakoś mogę przycisnąć 1 raz plus. Więc może nie obrzucaj człowieka błotem.
      • Gość
        04.09.2017 19:52
        JAWA, nie skomentowałeś dawania sobie plusów :)
    • lejek
      02.09.2017 17:41
      @Jawa. Jeżeli myśl o karaniu heretyków śmiercią tak Cię oburza, to przypominam słowa Jezusa: kto by się stał powodem grzechu dla jednego z tych małych, którzy wierzą we Mnie, temu byłoby lepiej kamień młyński zawiesić u szyi i utopić go w głębi morza. Chyba, że słowa Pana też Cię oburzają.
  • Gość Weronika
    04.09.2017 12:59
    Dzięki tym informacjom jest dla mnie jasne to , co zrobił Papież Franciszek w pierwszym tygodniu swojego pontyfikatu. Po spotkaniu z dziennikarzami powiedział ,że teraz pobłogosławi dziennikarzom ale - ponieważ są wśród nich niewierzący , ludzie różnych wyznań - to nie uczyni znaku Krzyża. I Papież NIE UCZYNIŁ ZNAKU KRZYŻA ABY NIE URAZIĆ INNYCH. Oglądałam to nagranie wielokrotnie ... Oto skutki tej psychoanalizy ...
  • Gość
    04.09.2017 14:54
    opacznie robiony ekumenizm, po co zostawać księdzem katolickim jak się nie chce albo umie wiary swojej sprzedać i zareklamować" jakby zostać przedstawicielem handlowym materiałów budowlanych a zachęcać ludzi, żeby mieszkali w namiotach
  • Gość
    04.09.2017 15:45
    więc już wiesz, reklamą jest postawa jaką przyjmujemy na co dzień, jeśli papież ma problem, żeby kogoś błogosławić krzyżem, co za informację dostaje ten nie pobłogosławiony? że Kościół to niszowa organizacja, gdzie nie specjalnie komuś zależy, żeby miał z nią coś wspólnego niech się bawi sam tak samo jak do tej pory
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg