• wołający na puszczy
    28.06.2017 12:36
    Oj, chyba papież nie do końca przemyślał swoje słowa ?. Cytuję :" Męczeństwo nie jest nawet najwznioślejszym ideałem życia chrześcijańskiego, ponieważ przewyższa je miłość, to znaczy miłość do Boga i bliźniego. Mówi o tym doskonale św. Paweł Apostoł w swoim hymnie o miłości: „Gdybym rozdał na jałmużnę całą majętność moją, a ciało wystawił na spalenie, lecz miłości bym nie miał, nic bym nie zyskał". Tutaj Jezus się z nim nie zgadza:" Nie ma większej miłości pod tej , gdy ktoś swoje życie oddaje za przyjaciół swoich".Męczeństwo jest doskonałą formą miłości Boga , gdy Bóg jest Przyjacielem męczennika.Męczennik oddaje życie za wierność Jemu:" Płucze swe szaty we krwi Baranka ".Jest to metafora usprawiedliwienia poprzez złączenia swej ofiary z ofiarą Chrystusa na krzyżu.A poprzez to oddanie wraz z Nim życia za zbawienie człowieka . Czy jest większa przyjaźń niż miłość doskonała ?.Natomiast " wystawienie ciała na spalenie " z hymnu nie jest męczeństwem, mylnie przez niektórych z tym utożsamiane . U żydów " ciało" oznaczało nie tylko organizm ale całą osobę i życie w niej, oraz wszelkie objawy tego życia (to wg. kazania profesora seminaryjnego).Spaleniem jest poświecenie , ofiarowanie Bogu - od spalania żertw na ołtarzu.Tym samym " wystawienie ciała na spalenie" oznacza samo ofiarowanie swego życia Bogu i pójście np.za powołaniem zakonnym lub kapłańskim. Jak mówi apostoł w hymnie ;nie gwarantuje to " zysku" jeśli nie ma w tym miłości do bliźnich i Boga . Tacy to są po prostu najemnicy, którzy odbierają zapłatę tu i teraz.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg