Komentarze do materiału/ów:
To dlatego codziennie trzeba "zasiewać ziarna pokoju" - podkreślił.
Pisze papież Franciszek w przedmowie do nowego studium na temat św. Piusa X.
Nienarodzone dziecko jest zawsze słabsze, nie może mówić za siebie i nie może niczego żądać.
Franciszek zatwierdził trzy dekrety Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych.
Zatem bardzo możliwe, że trzęsienie ziemi było karą Bożą, za takie czy inne grzechy. Skąd Watykan ma informacje, że to nieprawda?
Bóg nie jest z pewnością "kapryśny i mściwy", ale jest sprawiedliwy, a kara za grzechy wynika ze sprawiedliwości Bożej.
Ale teraz w epoce wszechobecnego miłosierdzia o tym zapomniano,... nawet w Watykanie.
Maryja mówiła o karze za grzechy.
Pan Bóg jest miłosierny i litościwy, ale sprawiedliwy.
Niektórzy mówią, że skoro jest miłosierny, to nie może być sprawiedliwy, a więc hulaj dusza, piekła nie ma.
To jednak nieprawda. Jak więc jedno się łączy z drugim? Ano Bóg zwleka z wymierzeniem kary dając łaskę i czas na nawrócenie. Nawet zwleka z karami doczesnymi, które są zsyłane, jak uczy Kościół, żeby ludzie mogli uniknąć kar wiecznych.
Widać to bardzo dobrze w przypadku karania Egipcjan za niewypuszczenie Izraela z niewoli. Bardzo warto przeczytać odpowiednie rozdziały Księgi Wyjścia, choć jest ich sporo: 3 - 14.
Zaczyna Pan Bóg od znaku danego Faraonowi w postaci zamiany laski Mojżesza w węża. Magowie egipscy jednak dowodzą, że mogą dokonać podobnego znaku, że to jest więc nie znak od Boga, ale rzecz naturalna.
Potem Pan Bóg zsyła plagi zwane egipskimi zaczynając od najłagodniejszych. Daje w ten sposób Egipcjanom szansę na spełnienie jego woli i uniknięcie większych kar. Dochodzi jednak do tego, że cały Egipt zostaje dotknięty śmiercią pierworodnych. Jak mówi Ks. Wyjścia: I podniósł się wielki krzyk w Egipcie, gdyż nie było domu, w którym nie byłoby umarłego.
A potem była zagłada armii egipskiej w wodach Morza Czerwonego.