• wrozek
    30.07.2016 19:49
    p.Andrzeju" jak cie widza tak cie pisza".Trudno aby nasza wiare oceniano pozytywnie skoro polega ona wylacznie na spiewaniu skakaniu czy innej poboznosci a zaprzeczaly temu czyny."Milosierdzia chce nie ofiary" niech bedzie odpowiedzia. Widzialem jak bratali sie kibice Crakovi z kibicami Wisly na wieki gdy Jan Pawel II umieral...Jeszcze Wisla nie zamarzla a juz ganiali sie z kijami beizbolowymi i maczetami po Krakowie...po wypadku smolenskim postawili krzyz przed palacem prezydenckim bo beda sie modlic....jeszcze dobrze swieczek nie rozpalili a juz pod tym krzyzem sie przepychali i obrzucali sie inwektywami wykrzykujac do prezydenta Rosji,ze z Tuskiem zamordowali Kaczynskiego...jak im w koncu ten profanowany krzyz,ktory chcieli zamienic na pomnik ktos madry zabral i zaniosl do kosciola to nawet pies z kulawa noga nie poszedl tego krzyza adorowac....nie spodziewaj sie Pan panie Andrzeju,ze taraz bedzie inaczej....jeszcze Franciszek nie wyladuje w Rzymie a juz zaczna sie klotnie...
  • GośćKA
    31.07.2016 13:34
    Brawo Panie Redaktorze ! Świetny tekst !!! Te Dni to Błogosławienstwo. Niestety nie przez wszystkich przyjmowane . Szkoda . Moze powolutku jednak dotrze ? Miejmy nadzieję. Dostrzeżmy braci w inaczej niż my myslących, nie podkładajmy im nogi, nie donośmy obcym na braci, na siebie.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg