• valjean
    27.06.2016 10:27
    Pytanie czego jest to przejawem. Bo jeśli byłby to istotny krok w uznaniu papiestwa i zwierzchności Rzymu,(co objawia sie własnie wymienianiem imienia papieza w Mszy) to byłby najpiękniejszy owoc ekumenicznej działalności Franciszka i JP2 (przypominam wypracowaną z Watykanem deklarację sprzed kilkunastu lat odrzucenia przez ten Kościół monofizytyzmu). Ale chyba był to kurtuazyjny gest nie skutkujący niczym większym. Kurtuazja podobna do tej, gdy Franciszek poprosił o błogoslawieństwo kalikosa dla niego i ... Kościoła katolickiego (sic!)
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg