• ateista
    01.05.2014 18:19
    Papiez Franciszek zachowuje sie jak nawiedzony lider OAZY. Kiedys nalezalem do tej grupy. Ale jak zaczeli nia przewodzic ludzie dla ktorych byly wazniejsze uczuciz od nauki Kosciola zrezygnowalem. Bardzo czesto tak zachowuje sie papiez. Szkoda. Ciekawe czy dopuscicie moje slowa ....cenzura. Ona zabija wolnosc. A jak nie ma wolnosci nie ma milosci. Czyta ktos jeszcze wysmienitego mysliciela Jana Pawla II
  • Kubalicki
    01.05.2014 21:00
    Zdjęcie niczym z MIŁUJCIE SIĘ. W tamtej gazecie na okładkach ciągle roześmiane twarze gawiedzi z ŚDM.
  • szukający drogi
    01.05.2014 22:29
    Tekst jest genialny: nie ma w nim żadnego wyrachowania ani powierzchownej "emocjonalności". Jest krzyk o sprawiedliwość i refleksja na temat najsłabszego ogniwa "rynku pracy" jakim jest bezrobotny, wyzyskiwany i poniżany. Czy Polacy zawsze będą wierzyć w dogmaty "samoregulującego się" wolnego rynku, który samoistnie zapewni nam dobrobyt? Franciszek daję nam poważną lekcję do odrobienia.
  • skierka
    02.05.2014 10:40
    Papież powiedział prawdę , ta ekonomia zabija ,
    zabija nie tylko najuboższych , widziałem także "businessmanów "prywatnie od kieliszka, to nieszczęśliwi ludzie .
    No dobrze ale...

    Niechże papież, skoro już zabiera głos w tym temacie, to niech zaproponuje inną ekonomię,
    no, skoro ta ekonomia zabija , niech zaproponuje chrześcijańskie rozwiązania a nie krytykuje na okrągło pogańskich .

    Tak to mógłby być przełom .
    Gdyby przedsiębiorca działający w moich okolicach a widywany w kościele zaczął nagle traktować po ludzku robotników to miało by to
    większe znaczeni ewangelizacyjne niż sto kazań papieskich. Byłby to fakt szeroko komentowany a kazania wielebnego oparte o antropologię są zapominane po opuszczeniu świątyni...albo i wcześniej.

    Tak to potężna siła , ona może mieć wydźwięk pozytywny [ czasy "Solidarności "]
    albo mieć skutki niszczące [ komunizm ]
    Właściwie, sprawiedliwie funkcjonująca wspólnota może [ st. Rzym ] być silniejsza
    niż obłożony dziełami teologów kościół pod wezwaniem
    "Chrystusa akademickiego "

    Papież i to jest najtragiczniejsze wezwał
    do odpowiedzialności ale... sam nie zauważył tego ...że sam choćby z racji władzy należy do tych odpowiedzialnych za ten stan rzeczy.

    To krótko i do rzeczy :
    W roku 1934 w enc. "Quadr. Ann."
    stwierdza się ,że wolność rynkowa została zastąpiono przez "przemoc gospodarczą"
    i... potrzebie opracowania nowych struktur gospodarczych ... o rety ! ...już wtedy...

    to co kolejni papieże w tej materii uczynili ?
    Której uczelni taką prace zlecono ?
    Gdybym był papieżem to całą tą administrację watykańską rozpędziłbym w cztery świata strony
    za "wydajność pracy "
    ...u mnie by nie popracowali.

    A potem jest już "obciach " bo oto papież mówi [ słusznie ]o potrzebie nowej ekonomii ...ale nie wie o czym mówi ,
    kościół nie ma nic do zaoferowania , tylko biadolenia , to do czego służą owe uczelnie , w czym są ludowi pomocne ?
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg